Aktywne Wpisy
LetMeStay +284
Zmiany na lepsze.
Nick_Login +96
Uwaga, anony, mam ważny komunikat. Tak wygląda #szaramyszkadlaanonka, a nie te wasze poszpachlowane lambadziary, które wrzucacie na tag.
Kiedyś było takich więcej. Dziś jedna na milion.
#tinder #rozowepaski
Kiedyś było takich więcej. Dziś jedna na milion.
#tinder #rozowepaski
Mam ESP32 w samochodzie (używany na postoju, zazwyczaj ma odcięte zasilanie przy rozruchu/podczas jazdy) i po kilku miesiącach ESP uznał że umarł.
Obstawiam przepięcie przy odpalaniu samochodu (?) Akurat tego dnia zapomniałem odciąć zasilania na pstryczku :D
Zasilanie ESP jest z małej chińskiej przetworniczki.
Jest jakaś sprawdzona opcja na zasilanje takiego ustrojstwa w samochodzie?
A tak naprawdę:
Akumulator - przekaźnik - zabezpieczenie przed rozładowaniem - przycisk odcinający prąd - przetwornica step down na 5V i zasilanie ESP przez piny 5V.
Ktoś pisał nawet o 100V.
Jak podłącze do kompa to wykrywa przejściówkę USB-Serial wbudowana na płytkę z ESP32 ale kominikacji z prockiem nie ma. Sieć z ESP nie jest rozgłaszana. No jakby zdechło :D
Nowy ESP po zaprogramowaniu i wrzuceniu znowu działa. Płytka to ESP32 devkit v1
@dktr: mam dla ciebie złą wiadomość, IEC-61000-4-4 wymaga odporności na dużo wyższe "przepięcia" niż marne 100V.
Nawet ISO 16750-2 testuje wzrost do 80...100V w instalacji 12V.
Teraz chyba wrzucę jeszcze jeden zaprogramowany esp do schowka. Jakby w trasie wpadło to zostaje bez prysznica i bez ciepłej wody xD
@dktr: żadna z tych norm nie jest od piorunów. Obie symulują obciążenia indukcyjne.