Wpis z mikrobloga

Problem z jęczeniem na grupie zniknął :). Ludzie na osiedlach są #!$%@?ęci mocno :)


@piotrlionel: nastepnym razem zamieszkaj w bloku w ktorym sa takie patonieogary jak ty
Normalni ludzie powinni mieszkac w jednym, nienormalni w drugim
20:30 i przez pięć minut wiercić nie można, bo kaszojad śpi, a jak dorośnie to latami codziennie będzie mordę darło i biegało w ta i wewta jak stado słoni. Kto w bloku z gówniakami mieszka ten się w cyrku nie śmieje.
@lubieczipsy_ normalna pora do wiercenia, Lul. Cisza nocna jest od 22 i zawsze była od 22, wychowałem się w bloku i coś niecoś o tym wiem, sąsiedzi robili różne różniste rzeczy, kilku zapracowało na list gończy, zmieniały się rodziny, trafili się nawet jacyś brazylijczycy, ale po 22 to się każdy umiał zachować. Właśnie, po 22 - do tej godziny ja wyrosłem w przekonaniu, że wolność Tomku w swoim domku.

A teksty o
@lubieczipsy_ 20:30 ? Pff ja mam zjebow którzy o 16 przychodzą i mówią że mamy mniej i ciszej chodzić, a jak w sobotę o 14 wiercilismy dwa otwory na kołki to nagrywali filmik i wysyłali do właścicielki mieszkania.
@lubieczipsy_: I dlatego lepiej mieszkać w domu xD Nie raz w nocy coś wierciłem, odkurzałem, przestawiałem itd. czasami tylko dziewczyna schodziła lekko #!$%@?, że co ja #!$%@? o trzeciej rano ale szybko ponownie zasypiała xD W bloku to by chyba cała klatka mnie nienawidziła xD
a jak w sobotę o 14 wiercilismy dwa otwory na kołki


@neonn: Aż mi się kurde przypomniał pajac z piętra wyżej jak mieszkałem w dawnym mieszkaniu studenckim. Koleś wkładał za wycieraczki aut z nie miejscowymi blachami kartki, że parking jest tylko dla właścicieli a nie wynajmujących. Jak wspołlokator poszedł z nim o tym pogadać to obronił zbroję i udawał, że go nie ma. A nam rozpisał elaborat na pełną stronę jak
Ja trochę się zgadzam z tymi madkami ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jasne, nie ma czegoś takiego jak cisza nocna, są regulaminy itd. Wszystko pięknie ale istnieje coś takiego jak kultura i empatia.
Skoro ktoś ma w dupie innych i nie zastanawia się czy jego pracę będą uciążliwe dla innych to jest poprostu burakiem ze wsi tak jak to opisali to na FB. A ci co kłócą się że
@lubieczipsy_: Kiedy ja kupiłem moje obecne mieszkanie to przy zakupie pani ze spółdzielni poinformowała mnie, że generalnie panuje taka zasada w bloku aby wszystkie "bardziej hałaśliwe" prace remontowe kończyć koło 18-19. I wiesz co? Dzień w dzień bez żadnej spiny przez 4 tygodnie remontu, kończyłem pracę o 18, a potem jak już coś robiłem to w miarę cichego żeby nikomu nie przeszkadzać. I nie dlatego że "kaszojady" bo nikt w mojej
@lubieczipsy_ to ja w piątek pojechałem trampkiem do paczkomatu zostawiłem włączone radio z kasetka t.love wracam do auta otwieram paczkę patrzę baba coś do mnie z kaszojadem się piłuje. Mówi czy ciszej nie mogę? mówię co jest dzień mogę sobie słuchać na głośności jakiej chce jak jak bym puścił disco z pola to byś chciała głośniej?