Wpis z mikrobloga

@heniek_8: Najbardziej przeszkadzają mi w stu procentach poprawne rozmowy, byle tylko nikogo nie urazić. Takie rozmowy są nudne i nie zachęcają do dyskusji. (nie mówię o urażaniu kobiet, ale np brak paliwa na stacjach) Przecież potakiwanie że wszyscy się starają ale jest jak jest, jest turbo głupie xd
Zawsze kisnę z tego, jak dziewczyny mają zerowy dystans do siebie. Na większość dwuznaczności, uszczypliwości potrafią odpowiedzieć: no i co? Masz problem? W towarzystwie męskim, zawsze padnie riposta albo śmieszki jakieś. Chyba standardy z tindera przeszły na życie realne xd


@jankochanowski: Dla mnie na przykład dużo bardziej zabawne jest to jak bardzo całkiem spora część przedstawicielek płci podobno pięknej reaguje na żarty o podtekście seksualnym które nawet nie dotyczą stricte ich