Wpis z mikrobloga

@ewolucja_myszowatych: Czy to nie jest dosłowny i ordynarny przykład BODY SHAMING?

Jane nie akceptuje w tobie rzeczy na którą nie masz nawet w ogóle wpływu:
- zaakceptuj to i spierda.aj
- zapłać 10$ żeby napisała ci to sama
xDDDDDDDD
  • Odpowiedz
@ewolucja_myszowatych: trochę to śmieszne i smutne zarazem, że kobieta może mieć cały zestaw wymagań, i to rzeczy niezależnych od osoby, jak wzrost, a mężczyzna powie że chce bezdzietną i w miarę szczupłą i już jest szowinistą i mizoginem bo liczy się wnętrze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@pilot1123: Może słusznie. Jak ktoś chce to traktować jako transakcję. I tak ci ludzie wystawiają się sami jak towar na jakimś internetowym markecie - wprowadźmy takie same zasady jak wszędzie. Np. prawo do zwrotu towaru do 14 dni bez podania przyczyny; niezgodność z opisem etc. Dodajmy system pozytywów i negatywów: "polecam tego tinderowicza! Miłość 8.5/10". Oczywiście minimalny wzrost, maksymalna waga, minimalny rozmiar piersi, maksymalny rozmiar piersi, długość przyrodzenia, defekty - fizyczne
  • Odpowiedz