Wpis z mikrobloga

@TgcRap4: ja jestem za tym, aby za usługi płacić jak najwięcej, bo dzięki temu przedsiębiorca zarobi konkretny hajs i Polska dzięki temu się wzbogaci. Tobie pewnie nie robi różnicy, czy wydasz 19zł za burgera czy 60zł, a dla przedsiębiorcy będzie to spora róznica
@TgcRap4 za burgera palcisz czasem tyle , ile za granicą, lecz koszty personelu, lokali, żywności są polskie. To na co muszą ci biedni przedsiębiorcy wydawać kasę, że takie ceny wywindowane są
@nobrain dokładnie, świadczy o dużym rozwoju w zatrudnieniu, inwestycjach jakie zostały dokonane itp.
W 2016r próbowałem silne grafice, oferowali wtedy 3.5k na rękę, teraz na tym samym stanowisku zaczynasz rozmowę od 6k...

Można pomyśleć, że trzeba być kozakiem żeby hajs kosić. Otóż nie. Przykładowo szukałem firmy, która zrobi mi małą szafę w wiatrołapie. Ludziom się nie chce ruszyć dupy do małych projektów, gdzie wyciągną 2k zysku w 2 dni roboty. Wszyscy mówili
@tryb_graficzny: CO TY PIERD00LISZ CHLOPIE XD TWOJE 6 KA JEST WARTE CO 3 K WTEDY - WIEM BO TYLE WTEDY ZARABIAŁEM I DZIS MAM 6K I DOSŁOWNIE ZA GODIZNE PRACY KUPUJE TYLE SAMO LUB MNIE.
MIAŁEM WTEDY OKOŁO 10 ZŁ ZA GODZINE, MOŻE NAWET 9 ZŁ I MOGŁEM KUPIĆ WTEDY KEBAB ZA 6 ZŁ I POL LITRA COLI.
dziś przy 25 zł średniej z agodizne możesz kupić kebab zaczynającego sie od
@sablewski69 jesteś ograniczony gospodarczo - trudno, ale i tacy ludzie są potrzebni. Ze wzrostem gospodarczym zawsze idzie wzrost cen usług. Zawsze. Oczywiście rząd swoje dodał, ale nie można gonić zarobkowo zachodu utrzymując ceny ze wschodu.

Przy zarobkach 6k aktualnie mogę 3x w roku polecieć na wakacje, w 2015 nie mogłem. Najtańsze Maroko kosztowało 1600, więc 3/4 mojej pensji. Teraz za 6k mogę ogarnąć objazdowke po Azji. Najtańsze tygodniowe wakacje dalej są po
o, ale i tacy ludzie są potrzebni. Ze wzrostem gospodarczym zawsze idzie wzrost cen usług. Zawsze. Oczywiście rząd swoje dodał, ale nie można gonić zarobkowo zachodu utrzymując ceny ze wschodu.


Przy zarobkach 6k aktualnie mogę 3x w roku polecieć


@tryb_graficzny:

ale chlopie perdolisz XD maroko za 1600 to chyba z karaluchami tam w karty grałes, tydzien w albani to 3k.

ograniczony gospodarczo - i mówi to grafik komputerowy który kible szparyuje