[truchuo]

Czas wyspowiadać się na świętym tagu z nieobecności. Podjąłem kolejną próbę #wychodzimyzprzegrywu Pierwszy raz z tabletkami - suplementem na lepsze poczucie (nie piszę nazwy, bo po co kryptoreklama). Przeczytałem grubą książkę w zakresie depresji, które trochę ułożyły mi pewne sprawy w głowie. Staram się usilnie powiększać grono znajomych, ale z tym jest największy problem na moim lvl36... Nie wiem, ile to potrwa nim znowu rozwali mnie depresja, ale próbuję... Straciłem już niemal całkowicie nadzieję na różową, bo i tak już za późno na założenie rodziny (╥﹏╥)

#przegryw #depresja

[Runaway28]

@truchuo: wiadomo nie ma co liczyć na cuda, jednak podejmowanie prób uważam że wciąż jest lepsze niż popadanie w marazm. Mi wystarczyło tylko parę dni wegetacji i picia żeby wszystkie stany lękowe wróciły.

[truchuo]

@Runaway28: w tym roku będzie ok. 9~10 lat, jak zmagam się z ciężką depresją - w tym z myślami o magiku. Dopiero w zeszłym roku uświadomiłem sobie, ile czasu straciłem z tego powodu... Wciąż każda porażka mnie ciągnie w dół. Przecież mogłem tyle zmienić... I tu niejako nakręca się spirala #!$%@?, bo jak o tym myślę, to znowu nachodzą mnie te wszystkie straszne myśli... Ech (╥﹏╥)

[Maxior99]

@truchuo: jak to za późno?

[WaltherW]

@truchuo: Jak chcesz pogadać to pisz na priv mordko.

[Czesterek]

@truchuo: Czym sie zajmujesz zawodowo? Dlaczego chcesz więcej znajomych?

[Czesterek]

@truchuo: masz urodziny w listopadzie?

[kaminami]

@truchuo: znam mnóstwo mężczyzn którzy założyli rodzine w wieku 40 lat z np 30-33 letnimi kobietami. Nie jest za późno. jakbyś był różowa to byś mógł się martwić, ale jako mężczyzna nie masz aż tak problemu