Wpis z mikrobloga

Czołem Mirki,
Pisałem już kiedyś na tagu, że miałem 3 lata temu uraz kolana na taju, wyleczyłem to i rok wróciłem na K1, tam są rekreacyjne treningi raz w tygodniu, a w pozostałe dni jest karate, na które nie chodzę.
Ogólnie miałem podejrzenie uszkodzenia łąkotki przyśrodkowej, ale na rezonansie okazało się, że łąkotki są całe, ale za to mam rozluźniony ACL, boczne przyparcie rzepki i dysplazję kości udowej (wrodzony defekt przez co rzepka ma tendencję do uciekania w bok). Za 3 tygodnie mam wizytę u ortopedy i porozmawiam co mogę robić a co nie, jeśli chodzi o sport.
Jest tu ktoś kto ma taki defekt i trenuje mimo to sporty walki? Zastanawiam się czy od stójki byłby lepszy parter i przerzucenie się na bjj. Niby mówi się, że bjj to zabójca stawów, ale jednak tam się dzieje wszystko spokojniej i płynnie bez takich dynamicznych ruchów, jak w stójce.
Piszcie, jak to widzicie.

Pzdr

#muaythai #bjj #sportywalki #sztukiwalki
  • 6
  • Odpowiedz
  • 0
@Rozporek12: ja od zawsze tylko stójka, więc nie mam doświadczenia, ale patrząc na sprawność, wymaganą sprawność itd, to bez wątpienia tak, zwłaszcza patrząc od strony rekreacji i sprawności ciała.
  • Odpowiedz
@bialy89: mam podobną wadę i mam za sobą zwichnięcie rzepki w obu kolanach. Dalej trenuję 3-4 razy w tygodniu, trenuję w takich materiałowych ortezach i problemu nie ma. Po urazie najważniejszajest rehabilitacja i mocne wzmocnienie mięśni.
  • Odpowiedz
@bialy89 o proszę, identyczna wada kolana jak moja

Trenowałem kilka lat bez problemów z kolanem, które było wadliwe, teraz przy okazji innego urazu wyszło, że chrząstka przy rzepce jest już tak wytarta, że powoduje spory dyskomfort. Leczenie trwa, póki co pierwszy punkt czyli PRP chyba nie pomógł

Ale co do treningu to przez 5 lat z dysplazją i bocznie przypartą rzepką nie było żadnych problemów
  • Odpowiedz
  • 0
@DestroDevil: ja mam przy rzepce kilka delikatnych uszkodzeń chrząstki, ale poza tym ok. Ja trenowałem stójkę 8 lat, wcześniej siłownię i nic się nie działo, ale był ten dawid-19, człowiek się zasiedział w domu i jak wznowiono treningi to praktycznie od razu kontuzja - w kolanie coś wyskoczyło, wskoczyło i potem były 3 miesiące dochodzenia do siebie. Od tamtej pory jest ok, jednak kolano trzaska, chrupie itd, ale na treningach nic
  • Odpowiedz