Wpis z mikrobloga

780 824 + 32 = 780 856

Ostatni miesiąc to jakaś masakra - ciągły brak czasu, przeziębienie i związany z nim brak sił nie pozwoliły mi jeździć, zwłaszcza wtedy, gdy była wyjątkowo ciepła i sprzyjająca jeździe pogoda. Do tego fakt, że coraz szybciej po pracy robi się ciemno i w efekcie ostatni miesiąc jest chyba najgorszym pod kątem jazd w tym roku. Jak już się zdołałem wybrać po ciemku na krótką przejażdżkę to złapałem kapcia od kawałka szkła wbitego w oponę xD (pozdrawiam z tej strony debila, który uznał, że tłuczenie butelki po piwie o asfaltową ścieżkę rowerową to świetna zabawa) i mi się odechciało chwilowo. Załatałem oponę, odczekałem aż łata i klej wulkanizacyjny ładnie się "zabliźnią" i wczoraj się przemogłem - pojeździłem trochę po szutrach i leśnych ścieżkach, żeby przetestować jak się to trzyma. Mimo że licznik zmierzył średnią temperaturę 5 stopni to jechało się bardzo przyjemnie. Powoli wchodzimy w czas mgieł, jesiennych zmierzchów i zdecydowanie zimowych ciuchów na rower.

#rowerowyrownik #gravel #rower

Skrypt | Statystyki
Pobierz thedestroyerofeels - 780 824 + 32 = 780 856

Ostatni miesiąc to jakaś masakra - ciągł...
źródło: strava4933746459172723106