Wpis z mikrobloga

@m0rr0s:

esther Villar - tresowany mężczyzna


nie czaję fenomenu tej książki, jest wybitnie przeterminowana i mocno zakotwiczona w realiach swoich czasów (bodajże lata 70), tezy autorki są całkowicie oderwane od "naukowych zdobyczy" nowoczesnego blackpilla.

Babka prowadzi skrajnie redpillową narrację i cała książka to udowadnianie, że wygląd mężczyzny nie ma żadnego znaczenia dla kobiety, liczy się tylko kasa xD. No i zahaczające o przesadę nawet dla bywalca tagu jechanie po kobietach.
  • Odpowiedz