Wpis z mikrobloga

  • 0
@PfefferWerfer: clue sprawy to rosnące PKB

Tu jakiś artykuł, tyle że z 2014 roku https://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytury-i-renty/artykuly/814647,ofe-5-wielkich-mitow-emerytalnych.html

> mimo wzrostu deficytu w FUS, łatwiej go będzie obsługiwać, bo budżet będzie więcej zarabiał. Pokazują to wyliczenia dotyczące deficytu funduszu w relacji do PKB wykonane na podstawie prognoz finansowych ZUS przez resort finansów. Obecnie deficyt FUS wynosi 3,5 proc. PKB, a w 2059 r. ma wynieść o połowę mniej, czyli ok. 1,7 proc. PKB. Gdyby
dodo_ - @PfefferWerfer: clue sprawy to rosnące PKB

Tu jakiś artykuł, tyle że z 2014 ...

źródło: zus-2

Pobierz
  • Odpowiedz
clue sprawy to rosnące PKB


@dodo_: No ale przecież emerytury są waloryzowane i to często szybciej niż wzrost PKB (ostatnie lata przede wszystkim gdzie inflacja ostro przebijała), do tego będzie więcej tych emerytów z emeryturami po waloryzacji, a podatników będzie mniej. Nie wiem jak wielki musiałby to być skok, żeby udział emerytów w koszcie budżetowym spadał.

Poza tym wykres który wklejasz zapowiadał deficyt FUS w 2023 na poziomie 34 mld, a
  • Odpowiedz
  • 0
wykres który wklejasz zapowiadał deficyt FUS w 2023 na poziomie 34 mld


@PfefferWerfer: nie nie, to akurat są jakieś wyliczenia zysku na zmianach OFE z tamtego czasu, a nie sam deficyt FUS jako taki

Tu wrzucam symulację z 2010/2012 roku, ona uwzględnia inflację w modelu. Jak widać po 2030 roku kwoty już nie rosną. Nominalne kwoty. A budżet państwa będzie rósł wraz z PKB.
dodo_ - > wykres który wklejasz zapowiadał deficyt FUS w 2023 na poziomie 34 mld

@Pf...

źródło: Saldo+roczne+FUS+w+kwotach+zdyskontowanych+inflacj%C4%85+na+2010+r.

Pobierz
  • Odpowiedz
ona uwzględnia inflację w modelu. Jak widać po 2030 roku kwoty już nie rosną. Nominalne kwoty. A budżet będzie rósł wraz z PKB.


@dodo_: To odważne założenie przy modelu w którym mamy coraz mniej dzieci i osób w wieku produkcyjnym, jeśli uda się zasypać te spadki imigracją to przyznam ci rację, jeśli się nie uda przez jakieś narodowe rządy to możemy pójść drogą Japonii i mieć trwałą stagnację (wzrost produktywności ledwo
  • Odpowiedz
  • 0
@PfefferWerfer: Jak masz jakieś fajne symulacje PKB to podrzuć. Ja jedyne jakie widziałem to długoterminowe wzrosty. Ale może jakieś OECD czy inne organizacje nie wiedzą o dzietności w Polsce, gamonie chyba jakieś ¯\(ツ)/¯

Ja nie wiem jak to liczą, ale czuję że mogą być tu grane takie parametry jak np. wzrost wydajności pracy
  • Odpowiedz
  • 2
@PfefferWerfer generalnie chodzi tu o to że teraz emeryci otrzymują na starych zasadach dużo więcej niż wpłacili do systemu. Gdy my przejdziemy na emeryturę to otrzymamy jedynie to co wpłaciliśmy + waloryzacja inflacją, nie będzie potrzeby dopłat. Dlatego tyle jest mowy o tym żeby odkładać samemu - nasze emerytury będą dużo niższe w stosunku do składki niż naszych rodziców.
  • Odpowiedz
  • 0
@Ostah: Tak, to. Dzięki. Obecne zgredy dostały dobry kapitał początkowy, chyba jako rekompensatę za przeżycie całego życia w komunie xD Stąd dziura - nie płacili składek, ale kasę teraz biorą.

A ci którzy dostaną emeryturę na podstawie swoich wpłat ~2030-2040 mają już całe życie zawodowe na składkach i dostaną tyle co wpłacili. Dlatego nagle dziura FUS nie rośnie @PfefferWerfer
  • Odpowiedz
@xentropia: No i spoko, to mi pasuje w takim razie, emerytury będą ale tragicznie niskie - to już pasuje z trendem demograficznym. Jak zwykle młodzi wyruchani przez starców ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@dodo_ Spoko, stopa zastąpienia wszystko wyjaśnia, FUS się zmniejszy bo przestaniemy de facto wypłacać emerytury w dzisiejszej wysokości, będą sporo niższe.
  • Odpowiedz
@dodo_: @PfefferWerfer @Ostah ZUS zbankrutować nie zbankrutuje, bo ZUS = państwo, więc aby ZUS zbankrutował to by musiała Polska zbankrutować, a dopóki Polska będzie się trzymać to rządzący zawsze będą dolewali hajsu, żeby w ZUSie się zgadzało.

Problem jest inny; jest to wysokość emerytury. Emerytury dla obecnie pracujących ludzi (jak ktoś np. przechodzi w 2060 / 2070 na emeryturę) będą głodowe. Ciężko będzie za to wyżyć.

To ktoś może powiedzieć: "trzeba
  • Odpowiedz
To ktoś może powiedzieć: "trzeba samemu oszczędzać". Tylko, że to też nic nie da. Weryfikację tezy "trzeba samemu oszczędzać" w praktyce mieliśmy przez ostatnie 2 lata, kiedy ceny w sklepach wzrosły o 100-200% natomiast oszczędności stały w miejscu. Oszczędzanie nic nie da.


To ktoś powie "to trzymaj pieniądze w nieruchomościach" - to też nic nie da. W 2060 / 2070 roku w Polsce będzie może 20 milionów ludzi. Ceny nieruchomości też polecą
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: Tia... mam IKE w NN i wzrost od maja na poziomie 2% ;> Gdzie ostatnio spadło do 0.75, ale odbija. Gdzie inflacja gdzie ten wzrost, już lepsza lokata w tym momencie :E

Jak jest spoko na rynku i rośnie to fajnie, ale poczytaj fora ludzi co mieli IKE/IKZE w 2021 i chcieli przejsć na emerytkę. Nagły zjazd i dziesiątkami tysięcy (zleży ile kto tam miał bo wiadomo, że chodzi o
  • Odpowiedz
@Cachorro: Opisujesz mi tylko że nie rozumiesz jak działa giełda, więc nie dziwi mnie to że jesteś zaskoczony takimi podstawami.

Wraz z wiekiem automatycznie zmienia się proporcja portfolio z akcyjnego na obligacyjne.

Przeżyj życie tak jak chcesz skoro chcesz mieć wyjebongo zamiast przerzucać etf czy latać za studentami, ale nie miej potem pretensji że ignorancja inwestycyjna skutkuje słabymi rezultatami.
  • Odpowiedz