Wpis z mikrobloga

@Akatora no to gratuluję. Musisz zrozumieć, największą fabryką chemi jest twoj mozg. Jeżeli nie będziesz dostarczał sobie intensywnego haju np biegając, będziesz zawsze zależny od środków o których wspomniałeś- dla cip i nieudaczników życiowych. Pozdro
@Akatora: wątroba nie wysiada? Żołądek? Trzustka? Serce? Wymiotujesz już krwią? Czarnymi fusami? Delirka? Wiesz, żeby przestać chlac trzeba serio się otrzeć o śmierć.. A śmierć od tego jest bardzo bolesna i straszna. No chyba, że na farcie się zapijesz i zdechniesz we śnie, ale to raczej mało prawdopodobne xD. Mi się udało wyjść z tego, ale musiałem skończyć na samym dnie. Najbardziej właśnie wymiotowanie krwia/czarnymi fusami bóle wątroby, żołądka i trzustki