Wpis z mikrobloga

#programista15k Czytam ten wasz wątek i muszę powiedzieć że zazdroszczę. Przyjemna praca na zdalnym grube siano zarabiane z 10 ...15 tys jako programista. Dziś czuje że przegrałem życie zostałem nauczycielem których nikt nie szanuje a co gorsza zarobki są śmieszne niskie w stosunku do odpowiedzialności. Czytam że jest teraz kryzys na rynku ale myślicie że jest sens robić jakieś kursy programowania? Termin nie musi być naglący...mogę poczekać z 2 lata na spokojnie się nauczyć...pytanie czy jest sens? Chciałbym w końcu godnie zarabiać. Uwierzcie 2 miesiące wakacji to nie wszystko kasa to kasa...
  • 29
  • Odpowiedz
@daretti877: jest sens jeśli:

-jesteś zmotywowany i nastawiasz się na to, żeby faktycznie coś robić

bo od samego chcenia niestety roboty nie dają

musisz się spiąć i próbować
  • Odpowiedz
@daretti877: Przykro mi to powiedziec ale prawdopodobnie nie dasz rady. Prog dla juniorów jest super wysoki a bootcampowcy/kursiarze nie są obecnie mile widziani. Przyczyny- niemal całkowity brak wiedzy jeśli chodzi o algorytmikę i bardziej skomplikowane zagadnienia.
Lepiej jakaś księgowość czy coś
  • Odpowiedz
@daretti877: Przez pewien czas był boom na te bootcampy ale już się skończył
Jeśli jednak dalej chcesz spróbować(bo nie napisałem że jest to niewykonalne, bo mam u siebie w firmie ludzi co się przebranżowili po 30stce) to sam zacznij sobie ogarniać od jakiegoś języka- Python (najlepiej w wersji 2.7 lub 3.6) bo jest łatwy do ogarnięcia, stosunkowo mocny i szeroko używany. Jak zobaczysz że czaisz podstawy to zajmij się wtedy algorytmami
  • Odpowiedz
@daretti877 generalnie praca w IT jest często żmudna, wypalająca i wymaga ciągłego rozwoju. Na twoim miejscu nauczyłbym się niemieckiego i spróbował dawać korki po niemiecku z geografii, statystyki lub znaleźć pracę w jakiejś placówce zdalnie. Słyszałem, że nawet 4k euro można wyciągnąć. Żeby zarobi co te 10k w IT i tak trzeba znać język na mocne B2 przynajmniej angielski.
  • Odpowiedz
zarobki są śmieszne niskie w stosunku do odpowiedzialności


@daretti877: to znaczy jakiej odpowiedzialności? Pomijając kwestię, że dziecko faktycznie coś wywinie to jak w tym czasie nie waliłeś konia w kiblu zostawiając wszystkich samopas to w życiu cię kara za to nie spotka. Bo chyba nie mówimy o odpowiedzialności za światłą przyszłość naszej młodzierz, bicz pliz
  • Odpowiedz
Termin nie musi być naglący...mogę poczekać z 2 lata na spokojnie się nauczyć...


@daretti877: Panie po dwóch latach to już będziesz musiał aktualizować wiedzę z początku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Próbuj, ucz się, zobacz czy ci to w ogóle leży. Konkurencja jest duża dla juniorów, no ale nie jest niemożliwe się gdzieś zaczepić. Jak angielski ogarniasz, to z górki. Tylko to też nie jest dla każdego, choćby
  • Odpowiedz
@daretti877: Mam 3 znajomych nauczycieli, którzy nie podołali pracy w kołchozie jako wyrobnik oprogramowania, a nie byli na tyle zdolni, aby znaleźć sobie coś lepszego.
Dlatego nie zazdrość, że "śmieszne niskie w stosunku do odpowiedzialności" no nie powiedziałbym. Albo płacą za ciężką pracę, albo za wiedzę, z której wynika odpowiedzialność. Nie ma łatwo, chyba że jesteś przeciętnym nauczycielem, który nawet nie wie, jak należy wykonać ramy programowe i na wszystko kładzie
  • Odpowiedz
  • 0
@Yuri_Yslin: Powiedzmy że rozpala mi wyobraźnię to 15 tys no ale z drugiej strony w tym wieku walczyć z młodymi agresywnymi wilkami...sam nie wiem. W końcu w szkolnictwie zarobki też wzrosną bo praktycznie nie ma dopływu świeżej krwi a w IT co roku lekko 40 tys kończy informatykę....

Kasy mi nie brakuje a za chwilę i tak pewnie zabronią latać aut nie będzie to na co tą kasę będę wydawał? A
  • Odpowiedz