#wynajem #mieszkanie Zastanawiam się co to będzie po zakończeniu umowy najmu na mieszkanie. Uczciwie przyznam, że ściany gdzie niegdzie są pobrudzone i niestety panele od fotela porysowałem i ogarnąłem się po czasie. Oprócz tego wszystko jest okej, no ale widać drobne ślady eksploatacji.
I teraz pytanie, kaucje bym darował, bo to 2k, to niech to będzie na kosmetyczne zmiany, ale może właściciel zażądać dodatkowego hajsu ode mnie?
@rolling_stone_with_no_hope: Chłopie, ty się sam wycyckałeś takim podejściem. Sciany przetrzyj, a do paneli są zestawy naprawcze. Najemca (ty) ma obowiązek odmalowania mieszkania jeśli ściany są zniszczone, a 5l w miarę dobrej farby typu magnat kosztuje 170zł. No chyba, że serio rozwaliłeś mu te panele tak ze kłuje w oczy i trzeba wymieniać.
Jakby ci tego nie oddał to znalazłby jelenia, który nie protestuje. Najemcy potrafią zasyfić i rozwlić mieszkanie i mało
@mleczko-kokosowe: o widzisz, to dzięki tobie przelecę te ścinany bo są białe po prostu. Panele są lekko odznaczające się od kółek, może jakaś pasta na radę. Dzięki ????????
Zastanawiam się co to będzie po zakończeniu umowy najmu na mieszkanie.
Uczciwie przyznam, że ściany gdzie niegdzie są pobrudzone i niestety panele od fotela porysowałem i ogarnąłem się po czasie. Oprócz tego wszystko jest okej, no ale widać drobne ślady eksploatacji.
I teraz pytanie, kaucje bym darował, bo to 2k, to niech to będzie na kosmetyczne zmiany, ale może właściciel zażądać dodatkowego hajsu ode mnie?
Nie chcę żeby mnie wycyckał chłop.
Najemca (ty) ma obowiązek odmalowania mieszkania jeśli ściany są zniszczone, a 5l w miarę dobrej farby typu magnat kosztuje 170zł.
No chyba, że serio rozwaliłeś mu te panele tak ze kłuje w oczy i trzeba wymieniać.
Jakby ci tego nie oddał to znalazłby jelenia, który nie protestuje. Najemcy potrafią zasyfić i rozwlić mieszkanie i mało