Wpis z mikrobloga

  • 0
@OTyUjuBobrze: a to wiadomo, ze w każdym kraju na nich trzeba uważać XD bardziej chodziło mi o jakieś shady miejsca albo praktyki złodziei (jak np w Paryżu nie wolno stać przy drzwiach metra) zwłaszcza jak będę podróżować sama z walizka
  • Odpowiedz
@Nominara: Londyn jest ogólnie bardzo bezpieczny, trzeba po prostu zachować zdrowy rozsądek, ale w takim samym zakresie, jak w każdym innym dużym mieście. Na London Bridge z Gatwick jest bezpośredni pociąg, wiec nie nachodzisz się za dużo.
  • Odpowiedz
@Nominara: wiekszosc ludzi juz nie uzywa Oysterki, tylko po prostu odbija sie karta platnicza lub telefonem z Google/Apple Pay. Jezeli masz jakas karte w stylu Revolut, ktora nie naliczy Ci zbednych oplat za przewalutowanie i platnosci w GBP, to wygodniej po prostu korzystac z karty.

Jezeli nie masz, to Oyster i doladuj ile potrzebujesz. Niektorzy wola tez uzywac Oysterki zamiast karty/telefonu zeby uniknac wyciagania ich na stacjach, byc moze bedziesz czula
  • Odpowiedz
@Nominara: Dokladnie tak samo. Tylko pamiętaj, aby cały czas używać tej samej karty, żeby system prawidłowo naliczył daily capy. Możesz też zarejestrować kartę płatniczą na stronie TfL po utworzeniu konta, wtedy masz dostęp do historii podróży, przydatne do rozliczania wydatków na komunikację, jeśli masz wyjazd z pracy.
  • Odpowiedz
@Nominara: nie daj sie zwariować przez durne gadanie. Jest bezpiecznie, po zameldowaniu w hotelu przejdz sie na spacer, londyn w nocy ma swoj urok i napewno nic Ci sie nie stanie.
  • Odpowiedz
@Nominara: w Londynie prostety na trafalgar square, parliament square czy pod downing street to codzienność ale w 99.9% przypadków są całkowicie pokojowe więc się nie martw. Londyn to ogromna metropolia więc zawsze będzie jakaś przestępczość, ale szansa że tobie akurat się coś stanie jest minimalna więc nie stresuj się tylko ciesz się z wizyty w mieście.
  • Odpowiedz