Wpis z mikrobloga

#slubodpierwszegowejrzenia
obejrzałam i ja nowy odcinek

Kanapowcy: niesamowite jak wysokie poczucie własnej wartości ma Cukrzyk, jest grubaskiem a widać nie ma problemu z rozebraniem się i chodzeniem nago przed nową małżonką. Prowadzi gorzej niż przysłowiowa baba, ale to on wyzywa na wszystkich. Skąd się biorą tacy faceci? Co ciekawe wg mnie to on trafił w lotka dostając Magdę, a mimo to, to Cykrzyk rozgrywa karty - sam przyznał, że kiedy powiedział Magdzie, że opadły mu różowe okulary ona się przestraszyła, że mu się znudziła czy coś w tym stylu.
To, że Magda poprosiła o to, żeby mówić mamo to teściowej, którą zna miesiąć też dziwne IMO.

Mareczek i Kornelia: Czym dłużej na nich patrzę tym bardziej mam wrażenie, że Kornelia jest cichą wodą, która jest sprytniejsza niż nam się wszystkim tu wydaje. Liczę, że jeszcze nas wszystkich zaskoczy czymś niespodziewanym ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mam też odmienne zdanie od wykopków, którzy napisali, że nalot Mareczka zakrawa na jamnikarę. Uważam, że to miły gest, przyjechał po żonę, żeby nie jechała sama pociagiem. Widać, że się ucieszyła i niespodzianka się udała.

Aptekarz i Rzęsiara: Niesamowita relacja, niesamowite jak ona przekręca, chociaż na szklanym ekranie każdy może doświadczyć jej porywczości. Najlepsze jest to jak przyszła pani psycholog do nich na rozmowę a Rzęsiara siedziała na tym krześle jak taka ofiara przemocy domowej. No powinna dostać za to nagrodę. I po najnowszym odcinku wiem kogo ona mi przypomina - Panią Filifionkę z Muminków.
yohana30 - #slubodpierwszegowejrzenia 
obejrzałam i ja nowy odcinek

Kanapowcy: niesa...

źródło: Screenshot (4)

Pobierz
  • 14
@yohana30

. No powinna dostać za to nagrodę.


Dobry był moment jak aptekarz opowiadał co się w nocy wydarzyło, że typiara miała pretensje że typ swiatlo włączył w kiblu i zarzekała się że "zadałam pytanie czemu włączyłeś światło", co oczywiście było z definicji pytaniem retorycznym, bo nikt takiego pytania nie zadaje o 3 w nocy żeby usłyszec rzeczywiście odpowiedź, a psycholożka nie widziała w tym nic złego. Ot tak, normalne pytanie oczekując
Rzęsiara siedziała na tym krześle jak taka ofiara przemocy domowej


@yohana30: myślę że ona serio siebie uważa za taką ofiarę, nie dopuszcza do siebie myśli że to może z nią jest coś nie tak... A na koniec jeszcze poprosiła żeby psycholog została z nią sam na sam, bo ona potrzebuje z kimś pogadać - ona serio stawia się w pozycji ofiary a aptekarza z automatu w pozycji atakującego..
I to jest
@krotka_pilka: i to do niego jak wychodził "smacznego". Zauważ, że ona nic nie gotuje, tylko stale wychodzą coś zjeść i to on nawet inicjuje , a ona ok bo tylko bułkę jadłam. Choć matka się zachowała i ugotowała zupę. Zresztą zachowanie przy matce, wyszarpywanie jej z rąk jedzenia też karygodne.