Wpis z mikrobloga

@TheArt202: trzeba zdawać sobie sprawę z konieczności przerobienia świateł gdzie przy współczesnych samochodach nie wystarczy zmiana klosza i może kosztować kilka tysięcy
  • Odpowiedz
Witam, mamy pytanie odnoście sprowadzenia aut z USA, czy to się opłaca?


@TheArt202: To akurat zależy od modelu, jeśli ktoś chce sprowadzać jakieś auta dostępne również w Europie to jest debilizm.
  • Odpowiedz
@TheArt202: opłaca ale to trochę loteria bo do końca nie znasz stanu podjazdu w momencie zakupu plus mogą uszkodzić w trakcie transportu
@Cztero0404 właśnie najlepiej sprowadzić samochód który występuje w Europie inaczej można popłynąć przy naprawie
  • Odpowiedz
właśnie najlepiej sprowadzić samochód który występuje w Europie inaczej można popłynąć przy naprawie


@Dejwi996: Bredzisz człowieku w tym momencie, jakim cudem może opłacać się sprowadzenie Europejskiego auta ze Stanów Zjednoczonych do Europy skoro u nas takowe są tańsze i masz ich na miejscu od groma. Chociażby dla tego Amerykanie wybierają Japońskie auta częściej od Europejskich bo są tańsze.
  • Odpowiedz
@TheArt202 oplacalo sie kiedy dolar kosztowal 2zl, ludzie niby dalej sprowadzaja. Trzeba kombinowac z wysylka do niemiec np bremenhaven. Sciaganiem z auta np zderzaka i wysylanie w srodku auta aby doplynelo jako uszkodzone.
W porcie auta ktore nie odpalaja pakuja na lore wozkiem widlowym (moga cos uszkodzic)
No i aby brac udzial w aukcjach (przynajmniej niektorych) trzeba miec licencje dealera. Polskie firmy zajmujace sie sciaganiem aut je maja, lub maja jakies platne
  • Odpowiedz
@cerbera no i zawsze jest ryzyko ze znajdziesz okazje, pojdziesz do kogos zeby ci zlicytowal a on ci okazje sprzatnie z przed nosa i sam na tym zarobi.
  • Odpowiedz
@Cztero0404: Chyba kolejny raz bardzo potrzebujesz zabłysnąć...
Powód opłacalności sprowadzania tych aut jest bardzo prosty, często w USA były popularne wersje, których w EU sprzedawało się jak na lekarstwo.
Najczęstsze przykłady to choćby Audi A4, BMW 3/5 z benzynami, u nas tego w latach 2017/2022 sprzedawało się niezbyt dużo, a jak już coś to sporo z tymi najsłabszymi, gdzie w USA szły praktycznie same benzyny, często >200KM.
Po drugie założenie że
  • Odpowiedz
Chyba kolejny raz bardzo potrzebujesz zabłysnąć...

Powód opłacalności sprowadzania tych aut jest bardzo prosty, często w USA były popularne wersje, których w EU sprzedawało się jak na lekarstwo.

Najczęstsze przykłady to choćby Audi A4, BMW 3/5 z benzynami, u nas tego w latach 2017/2022 sprzedawało się niezbyt dużo, a jak już coś to sporo z tymi najsłabszymi, gdzie w USA szły praktycznie same benzyny, często >200KM.

Po drugie założenie że u nas
  • Odpowiedz
@Cztero0404: Uuuu, ależ pojechałeś. Problem jedynie w tym, że niestety, ale absolutny, kwadratowy klocek Cię obchodzi co robię z swoją kasą, a Ty w zerowym stopniu odniosłeś się do tego co napisałem.

jakim cudem może opłacać się sprowadzenie Europejskiego auta ze Stanów Zjednoczonych do Europy skoro u nas takowe są tańsze i masz ich na miejscu od groma.


To jest cytat z twojego posta na który odpowiedziałem. To czy w formacie
  • Odpowiedz
Jak najbardziej, mam doświadczenie z tymi i innymi autami (z różnych rynków EU, wcale nie są lepsze), jak chcesz, to pokaż Twoje doświadczenie, bo mam solidne przypuszczenie, że poza klawiaturę ono nie wychodzi.


@FenixxPl: Nie rozumiem po co miałbym niby coś pokazywać, absolutnie nikomu nie muszę nic udowadniać sprawdzasz mnie, próbujesz mnie wywrzeć presję, próbujesz ze mnie zrobić idiotę bo twoje ego nie jest w stanie wytrzymać faktu iż ktoś śmiał
  • Odpowiedz
To jest cytat z twojego posta na który odpowiedziałem. To czy w formacie .jpg masz dziewczynę z USA czy Marsa mam absolutnie gdzieś, nie daje to żadnej treści twojej wypowiedzi, tak samo jak te bzdury na temat "czerwone tablice techniczne" które niedawno opisywałeś.


@FenixxPl: Oczywiście, że dodaje treści oraz kontekstu. Problem jest taki, że ewidentnie takowej nie rozumiesz a do tego masz jakiś syndrom wyparcia bo sam kupiłem takiej auto rozumiem
  • Odpowiedz
@Cztero0404: Oczywiście że nie musisz, natomiast dzięki Twoim wypowiedziom ktokolwiek kto będzie chciał, łatwo zauważy jaki poziom merytoryczny one prezentują. (Do którego odniosłem się wyżej)
Jestem bardzo daleki od prób robienia z Ciebie idioty, do tego nie trzeba żadnej mojej ingerencji, sam to pokazujesz wypowiadając się w tematach o których nie masz pojęcia.
Typowa taktyka nastolatka (albo kogoś na tym poziomie umysłowym), jak Ci pokazałem że nie wiesz co piszesz, zabrałeś
  • Odpowiedz