Wpis z mikrobloga

@thebarto: no to Ci powiem, że tez tak nie chciałem "utrudniać" i przez 2 lata siłki miałem mizerne efekty wizualne, siła skoczyła faktycznie ale generalnie słabo było. Bez odpowiedniego odzywiania nic nie osiągniesz. Co do kosztów, to wcale nie wychodzi tak drogo, żadnych supli nie potrzebujesz, a i tak pewnie więcej teraz #!$%@? na piwa/kebaby i batony codziennie, niż byś na porządną dietę wydawał. I od kiedy to synek sam sobie
@thebarto: Obiady spoko, domowe nie są generalnie takie złe ale o śniadania i kolacje to Ty dbaj. Raczej nie zaburzysz domowego rytmu życia jak będziesz chciał jeść twaróg/mozzarellę/pierś z kurczaka zamiast parówek/szynki. Tak jak mówi @WlasciwosciBetonu czytaj czytaj i jeszcze raz czytaj, wiedza to podstawa rozwoju fizycznego :)
@thebarto: to nie mów, że nie chcesz czegoś "utrudniać" mamie, tylko #!$%@? ci się przygotowywać sobie samemu jedzenia nie chce :D albo się odżywiasz porządnie i ćwiczysz, albo nie marnuj czasu na ćwiczenia ;)