Wpis z mikrobloga

Znamy sprawę Grzegorza Borysa, #!$%@?ąc już od tego czy jest mordercą czy nie. Zastanawiam się czy sprawa może podlegać pod zaginięcia z serii Missing 411? Grzegorz znika lecz robi to świadomie. Ale czy na pewno? Znaleziono go niedaleko punktu swojego zamieszkania w zbiorniku wodnym który był już przeszukiwany, znaleziono go po wielu dniach, uczestniczyły służby, w tym psy tropiące, helikoptery i nurkowie. Sprawa wydaje się interesująco podobnie schematyczna do spraw opisanych w książce Davida. Jednakże nie jest on tutaj domniemaną ofiarą lecz prowodyrem. Czy za zaginięciem i zgonem może stać ktoś lub coś innego niż sam Grzegorz?

#ufo #missing411 #paranormalne
  • 5
  • Odpowiedz
@Tandem1: co ty pir...lisz i szukasz sensacji, gość był kretynem i mordercą i to w najgorszym możliwy sposób bo zabił swoje bezbronne dziecko.
  • Odpowiedz
  • 0
@Erravi: Ale ja go nie bronię, pytam o opinię na temat tego czy jego zaginięcie można podłączyć pod schemat Missing 411.
Nic do rzeczy nie ma tutaj jego zbrodnia.
  • Odpowiedz
@Tandem1: gdyby to dotyczylo kazdego innego czlowieka, przypadkowego to mozna podywagować ale jak akurat typa co sie ukrywal w lesie i uciekal przed wymiarem to troche cie ponioslo xD
  • Odpowiedz