Wpis z mikrobloga

#hotelparadise w tej całej akcji z sukienka najbardziej wkurzyło mnie to, ze Kori tak paliła głupa. Nie trzeba być jakoś super rozwiniętym emocjonalnie, żeby zrozumieć, ze w momencie gdy Oliwka dawała ciuch Kori wcześniej sugerowała jej, ze woli dać jej inna sukienkę, a sama by ja chciała sobie zostawic. Kori to po prostu olala, bo ona chciała czarna sukienke. Następnie kiedy Oliwia wróciła do Kori ta bardzo pewnie stwierdziła, ze Oliwia ZMIENIŁA ZDANIE, ze przecież nie chciała tej sukienki. Dobrze wiesz, ze ona ja chciała tylko jest miła i Ci nie odmówiła. Nie uważam, ze Kori to przeoczyła albo jak się pewnie zaraz Będzie tłumaczyć na IG *źle się zrozumialy*. Kori dobrze wiedziała co Oliwia chce jej przekazać, ale po prostu przypaliła glupa, żeby mieć to co chce.
  • 7
  • Odpowiedz
@faantasy: Jeszcze jak już nie chciała kontunuować rozmowy, bo wiedziała, że zaraz Oliwka jej odmówi, to powiedziała "przynieś mi ją jak znajdziesz, ja się idę podszykować" nosz... perfidne to było fest!
  • Odpowiedz
@Olaca: ona już w tej kiecce chodziła i wyglądało to tak że bokiem były gole giry a po środku czarna płachta, do tego sznurki powiązane jak już ktoś tu wcześniej wspomniał jak na szynce no i te wszędzie wypływające cycory (òóˇ)
  • Odpowiedz