[adrian1207]

Hej, #pytanie z #samochody, myślicie że taka historia serwisowa daje podejrzenie jakiegoś wadliwego egzemplarza, czy normalna sprawa? Auto z salonu dwuletnie poflotowe. Sprzedawca mówi, że to akcje serwisowe.

#mechanikasamochodowa

[GodlessMike]

@adrian1207: rok czasu, 30k przebiegu i walnięta uszczelka pod głowicą? Coś czuje że samochód tak średnio był serwisowany i goniony na maxa przez jakieś przedstawiciela..

[CzarnyOwiec]

@adrian1207 uszczelka wraz z głowicą to raczej po kolejny nie jest zwykła sprawa, w moich autach zwiastowało to raczej stacje demontażu pojazdów ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Ale nie znam się na niczym nowszym niż 15 lat

[adrian1207]

@GodlessMike: w zasadzie one wszystkie po dwóch latach kręcą się około 50-60k przebiegu, ale tutaj historia serwisowa faktycznie bogatsza niż w innych egzemplarzach

[kiszczak]

@GodlessMike Przedstawiciele to po 100k km rocznie robią:)

[GodlessMike]

@kiszczak: A niech robią i po 200, tylko żeby to było serwisowane bo potem takie kwiatki wychodzą.
@adrian1207: Ja bym to olał ze względu że jak już był remont silnika to cholera wie co tam jeszcze drzemie.

[trzaichlac69]

@adrian1207: jak ktoś źle w fabryce poskładał silnik to uszczelka ma prawo trzasnąć. Czasami chwila nie uwagi wystarczy. Nie robią tego roboty, a ludzie którzy też mogą się pomylić.

Wjechanie do lasu i wyrwanie przewodu chłodzenia i zagotowanie auta w konsekwencji też zabierze uszelke pod głowicą.

[Pangia]

@adrian1207: ostatnio czytałem o przypadku w którym aso stwierdziło uszkodzenie sworznia tłoka i na gwarancji całą górę silnika będą chłopu robić
dwulitrówka z mazdy, przebieg 3000 (słownie: trzy tysiące) kilometrów