Aktywne Wpisy
Atreyu +737
Jutro będzie mój pierwszy dzień mamy, bez mamy
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
badreligion66 +558
Srochu znowu ryczał, albo proszku do pieczenia się nawciągał, by wyglądało bardziej dramatycznie :)
Ja go tylko w trudnych sprawach itp widzę ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ja w ogóle nie wiem, po wuja on nakręcił to story ? Przecież wszyscy wiedzą, ze go nie zaprosili i że jest tępym wujem. Ewidentnie z oczami jak u psa bernardyna chce wzbudzić współczucie, ale czy on nie kuma, że to już nie działa ??
Komentarz usunięty przez autora
@HakunaMattatta: "Brudne sprawy" byłyby trafniejsze - biorąc pod uwagę stan higieny okolic pośladkowych...