Aktywne Wpisy
Darthal +28
Wyobrażacie sobie w ogóle leżeć razem z dziewczyną, gdy ona jest przytulona do was, oglądać jakiś film na netfliksie, całować się w między czasie, dotykać, spać razem czując jej ciało obok. To uczucie że ona was kocha, pożąda was, stara się. Przecież to musi być coś zajebistego.
#samotnosc #przegryw
#samotnosc #przegryw
kvvach +252
Im bliżej jestem Islandii tym bardziej zacząłem zastanawiać się czy dojdzie do erupcji i jak silna ona będzie. 3 poprzednie erupcje miały bardzo łagodny charakter: po kilku trzęsieniach ziemi lawa w pewnym momencie zaczynała wyciekać z ziemi.
Tym razem nie wiadomo jak będzie wyglądała erupcja, ale wiadomo że będzie inna:
-trzęsienia ziemi już można chyba liczyć w dziesiątkach tysięcy, a te odczuwalne w setkach. Są na tyle silne, że pojawiają się pierwsze pęknięcia w ziemi i obsunięcia terenu.
-szacuje się, że pod ziemią zebrało się znacznie więcej lawy niż w poprzednich latach.
-lawa ułożona jest w inny sposób, płynie długą rzeką pod ziemią, poprzednie razy miała ponoć bardziej kształt studni.
To sprawia, że istnieje ryzyko silnej eksplozji, wyrzucenia pyłu wulkanicznego na duży obszar.
Erupcja będzie gdzieś w okolicy Grindaviku, podczas gdy ja mieszkam w Keflaviku, miejscowości oddalonej 15km w linii prostej od Grindaviku.
Grindavik już ewakuowano, ale mieszkańcom Keflaviku jedynie doradzono zaopatrzyć się w wodę, latarki etc na wypadek przerw w dostawach prądu i wody. Nie zakłada się powszechnie konieczności ewakuacji Keflaviku. Ale to jest tylko 15 km. Wezuwiusz od Pompejów jest oddalony o 10 km.
Z pewną nadzieją patrzę na stosunkowo korzystny kierunek wiatru, który być może umożliwi ewakuację na zachód.
No cóż, może lecę na swój pogrzeb. Trzymajcie kciuki Mirki i Mirabelki.
#islandia #zalesie #gorzkiezale #smiertelnewypadki #katastrofa #umierajzwykopem #emigracja
Kiedy wybuchł Agung byliśmy na Lombok. Zamknęli wtedy lotniska na jakiś czas. Po paru dniach wszystko ucichło, wróciliśmy do Polski jakoś chyba 10 lipca. Na przełomie lipca i sierpnia zaczęło się tam niestety dziać- trzęsienia ziemii etc. Jeden Balijczyk, z którym mieliśmy kontakt po powrocie sporo nam pisał- niefajnie mieli, orgmne zniszczenia, straty w ludziach, on wtedy się martwił o
@Pippo: czyli behapowiec ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Jezus_z_Galileii no tak, miejsce jest mniej więcej przewidziane (chociaż przez ostatnie 3 dni przesunęli to najbardziej prawopodobne miejsce o 2 kilometry). Momentu przewidzieć się nie da. Jedynie można powiedzieć, że wybuchnie w ciągu kilku dni, ale może za chwile. No i nie boję się, że zaleje nas lawa, bo to musiałaby być naprawdę astronomiczna erupcja, ale obawa przed pyłem wulkanicznym jest jak najbardziej uzasadniona. Szczerze mówią nie
(。◕‿‿◕。)