Aktywne Wpisy
WenerowaAngela +371
No heloł
Kapitalista777 +188
Peowcy w partyjnej ekstazie - zasrali cały Wykop, bo Joński zadał świadkowi tendencyjne, pozamerytoryczne pytanie. W sumie ich poziom.
Ludzi bardziej rozgarniętych interesuje kiedy wreszcie Joński wytłumaczy się ze swojego zaangażowania w rosyjską operację specjalną na polskiej granicy.
#polska #wojna #ukraina #4konserwy #bekazlewactwa #ciekawostki #polityka
Ludzi bardziej rozgarniętych interesuje kiedy wreszcie Joński wytłumaczy się ze swojego zaangażowania w rosyjską operację specjalną na polskiej granicy.
#polska #wojna #ukraina #4konserwy #bekazlewactwa #ciekawostki #polityka
pracuję w centrali dużego korpo FCMG - no i wiadomo, jedziemy sobie bez najmniejszego zająknięcia na gładkim grzbiecie kapitalizmu. handlujemy sobie alkoholem, płacimy pracownikom najniższego szczebla najniższą krajową. Firma to moloch, szklana wieża, korpoludkom w głowach tylko ich targety i cele.
i tak mnie to niemiłosiernie frustruje, bo od jakiegoś czasu dotyka mnie to, jakim kapitalizm jest narzędziem zagłady. wszystko kręci się wokół papierka, a może już bardziej zer na kontach. hajs, rozwój, hajs, kanapki z hajsem, błeeee...
popatrz jak zaje**ście się rozwijamy - widzisz nasze sukcesy w III Q 2023, biedaku? popatrz, nasz dyrektor generalny opowiada o milionach złotych obrotu. mmm, hajs hajs.
działam na linkedin. dość fajnie mi to idzie. obserwuję w ch*j ludzi, którzy ciągle pieprzą o zarabianiu pieniędzy.
napisałam kiedyś rozpoczynając jakiś post, że ZNOWU poniedziałek - ale się wylało w komentarzach: "ohh, nie możesz tak mówić - to przecież nowy tydzień, nowe szanse na rozwój, nowy czas i perspektywy". kiedyś gdzieś wtrąciłam o braku motywacji: "ohhh, nie patrz na motywację, pamiętaj, że liczy się dyscyplina." sranie w banie. nie mówię, że to nie jest prawda. ale mam wrażenie, że w tych ludziach, którzy w oczach mają tylko symbol dolara, nie ma za krzty ludzkości. ludzkość przychodzi do nich dopiero wtedy, gdy pojawia się depresja. nic pomiędzy. pamiętaj: albo kapitalizm i dzika orka, albo depresja i odpuszczanie.
a potem zrobią nam webinar z wellbeingu i work-life ballance. a spier*alaj, radzę sobie lepiej - im mniej Was w moim życiu, tym lepiej się czuję.
godzina 16 zamykam laptopa i idę do mojego nieidealnego świata, w którym mogę narzekać na poniedziałek i pogodę za oknem, gdzie wiem, że mam słabszy dzień, ale pamiętam o swoich obowiązkach.
takie tam, moje z dupy.
milego dnia, mirkoludki.
@everytime: dokładnie tak jest u mnie to samo, jeszcze dochodzi świadomość że za ten webinar ktoś wziął grubą pajdę
1. Ludzie poszukujący pracy i pracowników, którzy zwykle są tam nieaktywni poza lajkowaniem i uzupełnianiem swojego profilu.
2. Ludzie nietechniczni postujący tam jakieś korpogówna, kołczingowe bzdury, posty o tym jak kolejne miękkie szkolenie odmieniło ich życie, szukający atencji i próbujący podbudować poczucie własnej wartości na praktycznie bezwartościowym stanowisku w firmie (HR rulez).
3. Firmy i techniczni specjaliści wrzucający swój kontent.
@everytime: piekna korpostresura - to nie ty placisz i handlujesz, tylko korpo, ty jestes takim samym pionkiem jak ci ktorymi gardzisz xD
Ale jak prywatnym autem zrobiłem na szkolenie 1.5kkm to już uuuu trudna sprawa, poczekaj 2 msc.
Dlatego od
Na linkedinie nie czytam wpisów, bo są fałszywe, a jeśli nie są, to wolę się nie kręcić w takim gronie xD
Korpo to często wygoda dla pracownika, robisz nikomu niepotrzebny