Wpis z mikrobloga

@szarosc: U mnie rzucili mięciutki papier, to dzisiejsza sesja była bardzo sympatyczna, chociaż musiałem 3x spłukiwać wodę, zanim fala pochłonęła belzedupa w całości. Trzy razy się łamał zanim oparł się spokojnie o ściankę (prawie jak zapierał się Piotr Jezusa); poważna batalia.