Wpis z mikrobloga

Wynika to z braku kultury na drodze czy z trudnością łączenia ze sobą czynności tj. jazda na wprost i obserwacja otoczenia?


@Musztardowytygrys9: jest to spowodowane tym, że kobiety w naszym społeczeństwie nie są w ogóle miłe i są egoistyczne uważają że to one są uprzywilejowane bo są kobietami więc dlaczego osoba uprzywilejowana i według nich wyżej w drabinie społecznej ma wpuszczać mężczyznę który jest według nich w tej drabinie niżej. Równie
@epicentrum_chaosu:
Zgadzam sie. Kiedy widziałem jak pacjent beemką wyskoczył wyprzedzać na trzeciego. Liczył ze ten z naprzeciwka zjedzie na awaryjny. A to była ona. Smierc w oczach ale nie zjechała bo linia ciągła. Wydaje mi sie tez ze u kobiet to jeszcze atawistyczne w obliczu niebezpieczeństwa wyjściem jest trzymanie sie zasad ponad wszystko. Tak jak na zawalonym parkingu odstępuje sie czasem od na przykład zasady prawej strony to tu następuje zwarcie.
@Musztardowytygrys9: dla kobiety to co ona ma w głowie i jej myśli to centrum świata. Ma siebie usytuowaną w środku i to cały świat powinnien pod nią operować.

Zauważam to, gdy jadę rowerem, a z naprzeciwka idzie kobieta. Dopiero instynktowne uświadomienie, że duży obiekt zbliża się do niej i może ją zabić powoduje, że odpala alert mode i się odsuwa. Wcześniej ona uznaje, że to ja powinienem zjechać. Na ścieżce rowerowej.