Wpis z mikrobloga

Pospamuję o 3, bo co

Nic ciekawego do czytania tu nie będzie, ale może mi się ułożą myśli

Poznałam chopa, takiego co zalety ma przeciwstawne do najgorszych wad mojego byłego, co jest dla mnie wręcz darem z niebios

Gość sam zaczął się angażować, dużo czułości dawał (takiej nie seksualnej), praktycznie półtora tygodnia u niego spałam (odkąd go 1 raz na żywo spotkałam) z jakimiś pojedynczymi dniami w swoim domu xD

Teraz pojechałam do rodziców w odwiedziny, więc z wiadomych powodów u niego nie śpię (a zapraszał znowu. I really, zwykłe nocowanie, nie cosplayujemy tam królików)

Ale kurde włączył mi się wczoraj, w nocy monolog, a jako że jestem filozofem z natury to naprawdę dużo przemyśleń swoich mu rzuciłam na temat relacji, świata i takie tam
A przy okazji przyznałam, że go lubię i widzę w nim potencjalnie partnera na długi związek.

I kurde, ogólnie to zlał cały monolog mój (nie czepiam się, zgodziłam się na to) i w sumie mimo że coś tam niby mówił o jakichś planach, że zrobimy rzecz X, to jakby zaczął się oddalać xD

Chyba się trochę boi zaangażowania bo on też po długim związku (4 letnim, tak jak ja, z czego akurat go zdradzono i porzucono xD a u mnie się po prostu wypaliło obustronnie xD), więc chyba sobie strzeliłam w kolano tym wyznaniem że go lubię i chcę się zaangażować

Meeeeeh. Teraz mam taką lekką pustkę w sumie. Nie zauroczyłam się jeszcze na tyle by chemia mi kazała o nim myślec 24/24, ale smutnawo mi się robi jak myślę, że może będę musiała dalej kogoś szukać

Ale może sama sobie to wmówiłam, że tacy dopasowani jesteśmy bo gość ma ten sam typ #mbti co ja + po prostu mnie mizia po pleckach, rękach itd przez co czuję się "kochana" xD

Informacyjnie, spotykam się z nim tak od 6 listopada

#milosc #zwiazki
  • 28
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Wrrronika W takim razie to co kolega wyżej napisał, strasznie chaotycznie, nie wytłumaczone niektóre rzeczy żeby czytający mógł zrozumieć do końca o co chodzi.
A zaczął się dystansować może dlatego że pierwszy raz mu wyleciałaś z taką wiadomością i musi sobie po prostu przemyśleć, to dopiero 1 dzień po tym jak mu to napisałaś, daj mu chwilę tym bardziej, że jest po długim związku jeszcze tak zakończonym. On to inaczej przeżywa niż
  • Odpowiedz
  • 0
@basalyk44: no jo, kwestia powrotu od rodzicow i umowienia sie z nim na jakis dzien.
Moze sama musze po prostu troche z wiekszym dystansem do tego podejsc i cierpliwoscia

Jednak jak byl zraniony to moze byc bardzo nieufny
Ja juz przezylam cos takiego kiedys, wiec mam wieksza tolerancje xD

Przede wszystkim musze ograniczyc randomowe wysrywy szczerosci wzgledem niego ;_;
  • Odpowiedz
  • 0
@Sh3rI0ck: fakt i bardzo dobra porada.

Dziekuje Sherlocku ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czy szczerosc w stylu "rozumiem ze mozesz czuc strach, dlatego nie bede naciskac" ma sens, czy jeszcze bardziej sie zamknie? xD
Po prostu sie zdystansowac lekko dopoki tego nie przetrawi?
  • Odpowiedz
  • 2
@mniejmniejest: no taaa, ale chcialabym juz juz znalezc kogos, by z ta sama osoba moc sie trzymac za raczke jako 50 letnia Pani

Patrze sobie na wszystkie plusy i minusy, a on jest taka osoba z ktora po prostu potencjalnie przyszlosc bym widziala xD

Ale yup. Zdystansuje sie troche, zeby go nie poganiac. Bede po prostu obserwowac i bede gotowa na to co sie bedzie dzialo
  • Odpowiedz
@Wrrronika Wiesz no każdy jest inny, dla mnie każda forma szczerości jest okej. Ale nie wiem czy napisałbym to w ten sposób, bardziej "rozumiem że możesz czuć strach, dlatego chcę Cię w tym wspierać i pomóc Ci czuć się komfortowo", to dużo ładniej brzmi, i nie stwarzasz podtekstów, że teraz to ty będziesz się dystansować.

Ty się nie dystansuj ale też nie bądź nadgorliwa. Najlepiej to porozmawiajcie o tym na żywo, albo
  • Odpowiedz
Czy szczerosc w stylu "rozumiem ze mozesz czuc strach, dlatego nie bede naciskac" ma sens, czy jeszcze bardziej sie zamknie? xD

Po prostu sie zdystansowac lekko dopoki tego nie przetrawi?


@Wrrronika: i to jest głupie w związkach, że musisz się zastanawiać nad takimi rzeczami.. dla mnie byłoby takie coś ok, ale dla innych ludzi może to być już niezupełnie ok..

albo bierzesz chłopa za fraki i mu mówisz jak jest (przypominam
  • Odpowiedz
  • 1
@Sh3rI0ck: dziekuję za zlotą garść porad

Przyznam się, że sama nieogarnięta w tym jestem, bo dla mnie szczerość zawsze była najważniejsza więc jak tylko przychodzi mi ważna informacja (w moim mniemaniu) do głowy to od razu ją wypuszczam, a wiem, że częściowo to może niektórych ludzi odstraszać.

Zrobię tak jak mówicie, wraz z @mniejmniejest i po prostu jak się z nim następnym razem spotkam, to dam mu jako tako tą przestrzeń,
  • Odpowiedz
@Wrrronika Nie masz za co dziękować, wiesz, jak on jest po zdradzie to on Ci tak nie uwierzy łatwo we wszystko co mówisz, musisz to mieć na względzie, że na początku może podświadomie nawet momentami cię odpychać. Co do szczerości masz rację, bo szczególnie w związku jest ona najważniejsza, bo to oddziałuje na zaufanie.

No to raczej ogarnięty chłopak, dlatego też może odbierasz to, że się zdystansował, a on tak jak mówiłem
  • Odpowiedz
@Wrrronika: ale że ktoś Ci tak powiedział to też nie bądź taka łatwowierna, że tak będzie xd ale mimo wszystko wszystkiego najlepszego dla Was, oby Wam się jak najdłużej i żebym się przeziębił na Waszym weselu!!()
  • Odpowiedz