Wpis z mikrobloga

Czy wielcy inwestorzy z tagu #nieruchomosci (których dziwnym trafem nie stać na własne mieszkanie XD) wyśmiewający ludzi wsadzających pieniądze w nieruchomości mogą przedstawić jakieś alternatywy dla przeciętnego polaka?

Kupując mieszkanie w dużym mieście 10 lat temu i wynajmując lekką ręką na czysto zarobili 100% na wzroście wartości i kolejne 50% na wynajmie (zakładając pesymistycznie 5% ROI) ponosząc przy tym praktycznie zerowe ryzyko i nie musząc się znać na niczym.

Nie mówcie o zagranicznych indeksach, bo przeciętny polak nie wie co to hedging czy nawet nasdaq i prędzej pani krysia z banku (która też się nie zna) wciśnie mu jakiś gównofundusz inwestycyjny na którym zarobi tylko bank.

Biorę po 200zł z konta każdej drużyny i słucham państwa.
#inwestowanie
Pobierz chinski_pierozek - Czy wielcy inwestorzy z tagu #nieruchomosci (których dziwnym trafe...
źródło: notstonks-7d82ebccce6d4960b42b2bc6c1670463
  • 11
@chinski_pierozek:
W ostatnie 10 lat SP500 dało większe zwroty, będąc jednocześnie totalnie bezobslugowe.

I nie, dodanie warunku "ignorując nasdaqi" nie ma sensu, bo przeczytanie o etf-ach, przejrzenie listy spółek i założenie konta jest o rzędy wielkości szybsze i łatwiejsze niż szukanie mieszkania i zalatwianie wszelkich dokumentów. Jest to więc ignorancja na życzenie, a nie dlatego, że kogoś rzeczywiście to przerasta.
@Anien: i jak przekonasz kogoś bez wysokiej świadomości finansowej żeby nie wyciągał pieniędzy przy korekcie 20-30%? Na jakiej podstawie mają uwierzyć jakiemuś artykułowi w internecie że ETFy są dobre i jaki wybrać, kiedy na każdy taki artykuł masz 10 podobnych o krypto, opcjach, obligacjach i inwestycjach palikota?

Szczyt tej świadomości polaka kończy się na wymienieniu złotówek na dolary w kantorze albo lokacie (i może dobrze, bo można sobie narobić większej szkody
@Anien: Problem jest też taki, że dla wielu jakakolwiek giełda kojarzy się z możliwym krachem. Znów kryzys na nieruchomościach w PL to zamrożenie cen na kilka lat, przy czym nadal zysk z wynajmu. Dla starszych osób to też coś fizycznego, namacalnego, a SP500 to tylko jakieś cyferki w komputerze, zobacz jak wielu z nich wciąż woli płacić gotówką zamiast kartą - ten sam efekt.
@chinski_pierozek Alternatywa jest taka, że przy krachu nieruchomości, kapitał będzie znowu wracać na rynek akcji, podczas gdy nieruchy zaliczą korektę. Zatem jest szansa na obkupienie się na dołku.

Po drugie, nieruchomość ciężej sprzedać, a wynajęcie wcale nie jest takie oczywiste. Te 100% można było zrobić w rok na bitcoinie, zamiast czekać 10 lat na rynku mieszkań.
@Anien: i jak przekonasz kogoś bez wysokiej świadomości finansowej żeby nie wyciągał pieniędzy przy korekcie 20-30%? Na jakiej podstawie mają uwierzyć jakiemuś artykułowi w internecie że ETFy są dobre i jaki wybrać, kiedy na każdy taki artykuł masz 10 podobnych o krypto, opcjach, obligacjach i inwestycjach palikota?


@chinski_pierozek: to niech się zgłoszą po ubezwłasnowolnienie czy coś takiego, tak żeby nie mogli zarządzać swoimi pieniędzmi
@NiszczycielKredyciarzy: zdecydowanie najlepsze inwestycje dla leniwych debili. Ale jak się policzy ROI za dowolny okres w ciągu ostatnich 10 lat, weźmie pod uwagę poziom ryzyka i fakt, że to jeden z niewielu mechanizmów lewarowania dostępnych dla szarego kowalskiego (który nie zmiecie go z planszy przy pierwszej lepszej okazji), to jednak obiektywnie jest (była) to dobra inwestycja.

Jasne, 90% januszy nie zrobiło tego świadomie i gdyby to było mniej opłacalne to też