Wpis z mikrobloga

@marian-stefan: 100% racja, to jest dużo bardziej #!$%@? niż #!$%@? gra tej repry. dosłownie po drugiej strony wisły, połowę taniej i do tego co weekend można poczuć atmosferę prawdziwego stadionu, dopingu i przy grze reprezentacji to nawet jakiegoś tam widowiska.
  • Odpowiedz
@marian-stefan: z tego co widziałem to większość kibiców to przyjezdni z całej polski. Dla nich to jest życiowe wydarzenie być w Warszawie na narodowym i jeszcze Lewego zobaczyc
  • Odpowiedz
@marian-stefan: w ogóle tak teraz myślę ze piłka nożna to sport w którym jest najwięcej frajerów do dojenia, spory hajs na wejście na mecz który poziomem to dorównuje czasami jakiejś podrzędnej lidze gdzie za bilet płacisz 20 dychy i jeszcze piwo z kiełbą dostaniesz. Nawet w grach o tej tematyce. Co roku to samo z malutkimi zmianami a 300+ golda, beka
  • Odpowiedz
@marian-stefan a #!$%@? cie to obchodzi - czy kupując bilet na ich mecz trzeba być jakimś "kibicem"? Jak widać po braku dopingu, nie o to tu chodzi.

Są ludzie, którzy lubią po prostu mecze piłkarskie i nie robi im większej różnicy jaki będzie wynik i dlatego też kupują bilety
  • Odpowiedz