Aktywne Wpisy
wyslij_nudeski +493
Zmieniło się wszystko. Poza Starym.
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
mistejk +227
Jeżeli nie, to jakie mechanizmy zabezpieczają wolny rynek przed powstawaniem megakorporacji i jak do tego odnieść niehomogeniczność świata, ograniczenia fizyczne przestrzeni (np. drogi) i asymetrię informacji?
Wersja easy: Nad wolnym rynkiem czuwa potężny władca, który postanowił zostać nienaruszalnym gwarantem istoty wolnego rynku.
Wersja hard: Polityka działa normalnie, zatem uwzględniamy wpływ podmiotów na system (np. lobbing).
#neuropa #4konserwy #libertarianizm
To nie jest monopol.
W pewnym sensie na pewno tak, jednak nigdy korpo nie osiągną wysokiej elastyczności choćby z powodu natłoku szczebli decyzyjnych. Historia powstania menu "zamknij" w Windows Vista, gdzie decyzje
Jest jeszcze VIA.
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_x86_manufacturers
Było wielu, każdy był słabszy od ww. dua :) Trudno. Z punktu widzenia konsumenta - nie ma, z tego powodu - jakichś większych niedogodności. Każdy z nich oferował słabsze odpowiedniki.
jest jeszcze IBM, który produkuje procesory serwerowe, na których nieźle zarabia. nie wiem, czy zauważyłeś, ale obecnie sprzedają się bardziej urządzenia mobilne (tablety, netbooki, smartfony)
Nie dość że jednoznacznie wynika to z ekonomii, to jeszcze historia to jak najbardziej potwierdza. Gdzie się dało biznesy były konsolidowane i dlatego prawa antymonopolowe powstawały już w XIX wieku. Nie dziwne więc, że jest obecnie mniej monopoli, skoro są aktywnie niszczone, ale to już nie jest wolny rynek, tylko rynek regulowany, a nie o tym był w zasadzie temat.
PS serio nie słyszałeś nigdy
@Ppolaczek: dekada to bardzo krótko. Monopol Brytyjskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej trwał ponad ćwierć milenium, rozpadł się w trzy dekady po zniknięciu państwowych przywilejów. Poza tym na rynku procesorów ARM wygrywa... ARM Ltd. :)
No i vide @spluczka: Trudno. Z punktu widzenia konsumenta - nie ma, z tego powodu - jakichś większych niedogodności. Procesory są tanie jak barszcz i wysokiej jakości,
Żadna z firm, które wymieniłem powyżej - nie upadła z powodu akcji
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/6d/Coste_social.svg
To jest typowy wykres monopolu, trójkąty B i C to zbędna strata społeczna w stosunku do doskonałej konkurencji. Jest tym większa im silniejszy jest monopolista.
@Ingvor: właśnie do tego typu, uproszczonych modeli makroekonomicznych piłem, mówiąc o "braku szerszej perspektywy" pośród etatystów. Bierzesz dwie zmienne i wycinasz ze zbioru miliardów zmiennych i z tego wynika.. założona teza :)
To ja zapytam przewrotnie: jaki okres czasu uwzględnia ten wykres, jaką liczbę konkurujących podmiotów
Jakich znowu etatystów? To są podstawy ekonomii, co do których są zgodni w zasadzie wszyscy ekonomiści, niezależnie od poglądów jakie reprezentują. Schematyczny wykres popytu i podaży dla gospodarki monopolistycznej.
Nie ustaliliśmy. Od quasi-monopoli lokalnych, przez monopole naturalne, aż po molochy
@Ingvor: Tak, a ja mówiłem o wykorzystaniu takowych w praktyce.
owszem, wykres jest poprawny przy założeniu, że istnieje monopol. nijak z niego nie wynika, że na wolnym rynku może powstać monopol :)
@Ingvor:
Swoje założenia o "możliwości zaistnienia monopolu" na wolnym rynku i konieczności "prewencyjnego rozbijania możliwości powstania tegoż" opierasz na iluzji dt. istnienia jakiejś ceny konkurencyjnej z którą chcesz skonfrontować cenę "oligopolową", która miała by wynikać z rzekomego - sztucznego ograniczenia podaży.
Przy istnieniu kilku dominujących
OPEC to kartel !!!
Kartele są zabronione w UE, USA i większości państw świata.. OPEC wykorzystuje to że nie podlega UE, USA.
....tego nawet nie będę komentował, bo to znaczy, że nie wiesz co to i jak działają kartele
Tak, "mono" oznacza "jeden", ale monopolu nie definiuje się jako "jedynej firmy na rynku", tylko jako firmę, która całkowicie dominuje dany rynek.
Jeżeli na całym świecie jedna firma A zajmuje się produkcją np. samochodów, a Ty postanowisz w garażu otworzyć swoją własną produkcję i produkować 5 samochodów rocznie, to wcale nie oznacza, że naruszyłeś istnienie monopolu, bo są
Co to znaczy, że dominuje i co wynika z takiej dominacji? Czy dominacja w branży regulowanej oznacza, że jest to coś złego?
Więc wskaż taki monopol, który powstał w branży nieregulowanej
Oznacza to, że może w bardzo dużym stopniu wpływać na podaż i ceny. Co w tym złego to już wyjaśniałem. Strata społeczna, to strata konsumentów pomniejszona o zysk właściciela firmy, która w przypadku monopolu jest większa od 0. Oznacza to, że sumarycznie wszyscy stracili, choć monopolista kosztem konsumentów
@Ingvor: Tylko że ten model w żaden sposób nie opisuje zjawiska konkurencji rynkowej.
Konkurencja doskonała opisuje statyczne, równowagowe warunki,
@Ingvor: No i nijak nie wyjaśniłeś tej różnicy. Nie ma różnicy. Zamiast rozdawać przykładowo - za 1/3 ceny rynkowej, rozdają żywność czy odzież za darmo, czyli - "za zero", pogarszając proporcje wymiany towarów pośród lokalnych producentow tychże i psując ich interes, narażając ich na
@Ingvor: Używając podobnej "logiki" - reklama powinna być zakazana bo jeden ma na nią pieniądze, a drugi - nie.
Krytyka teorii neoklasyków dt. negatywnych aspektów bariery wejścia, z przytoczonego przez ze mnie, wcześniej - artykułu:
Dyskusje o innych niż prawne barierach wejścia na rynek napotykają na podobne trudności. Dwie najważniejsze
Czego tu nie rozumiesz? Sztucznie utrzymywane działanie czasowe mające na celu zniszczenie konkurencji i w konsekwencji podniesienie cen nie jest tym samym co dostarczanie dóbr, czy usług za darmo. Oczywiście, że to drugie również może szkodzić konkurencji, ale jeżeli nie jest to działanie czasowe i zorientowane jedynie na późniejszą korzyść, to masz zwyczajnie do czynienia z nową równowagą na rynku.
Jest dokładnie tym samym. Więc zapytam w ten sposób: co by było, gdyby Chińczycy (np. produkujący wspomniane kolektory słoneczne), zamiast zaoferować swój produkt za 30% na rynku - oddali by nam tą samą ilość produktu za darmo. Za zero. Byłby to dumping cenowy