[Nabohodonozor]

W szkole średniej był taki zwyczaj, że w grudniu robiliśmy nawzajem paczki świąteczne za 20, 30 złotych. Było losowanie i oczywiście każdy chciał wylosować popularną, atrakcyjną osobę. Kiedy losowanie nie poszło po myśli uczennicy, to chodziła z tą wylosowaną karteczką z napisanym imieniem i zadawała pytanie "chcesz się zamienić?". W końcu udało jej się z kimś zamienić, więc mniej atrakcyjny uczeń mógł się cieszyć ze świątecznego prezentu. Wychodzi na to, że jak nie jesteś ładny, to nawet święty Mikołaj cię nie odwiedzi. :)

#blackpill #przegryw

[CrystalClear]

@Nabohodonozor mi zawsze prezent robił wychowawca bo nikt inny nie chciał... A ja zwykle byłem ten który zamiast 20,30 zł robił prezent dziewczynie za 100 i ona i tak była niezadowolona bo by wolalala hajs w papierku

[heartheroar]

@Nabohodonozor kiedyś wylosowałem najwyższą dziewczynę w klasie a ona mnie, nie zamieniła się z nikim co mnie zdziwiło bo byłem najsłabszym ogniwem w klasie.

[power-weak]

@heartheroar

Oczywiście( ͡° ͜ʖ ͡°)