Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
To teraz ja coś powiem.. Mam niedługo 30 lat, fajnie się czyta #przegryw, fajnie się upić czasem i zapomnieć o wszystkim ale życie idzie dalej i rzeczywistość się o was upomni. Nie mam pojęcia co robić ze swoim życiem i mam wszystkiego dość. Pomijam fakt, że nie mogę znaleźć partnerki. Już walić tę miłość ale nawet to życie w pojedynke jest cholernie drogie. Najem zabiera sporą część pensji a żaden bank nie da mi kredytu, a nawet jeśli to pętla na szyje dla singla. Nie wiem co robić. Świadomość fatalnego życia przez następne kilkadziesiąt lat mnie dobija. Samotność i drożyzna. Koszty najmu, żywności, produktów, usług, napraw, a co dopiero jakieś przyjemności. Nawet byłym skłonny związać się z kimś dla rozsądku żeby to życie było tańsze. Dobija mnie świadomość, że moje życie się nie zmieni i będzie coraz gorzej.




· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: grap32
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
To teraz ja coś powiem.. Mam niedługo 30 lat,...

źródło: ashu-arrows-in-my-back

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

Najlepszy stan, to stan trzeźwości.

Samemu jest bardzo nudo. Co do różowej, ja pod kątem finansowym na związek nie patrze, ponieważ mi niczego nie brakuje. Jedynie w czym mogłaby mi pomóc to przy rozliczeniach na koniec roku, wtedy ominąłbym próg 32% XD Można rozliczać się z żoną ^^
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

Ale równie dobrze można się związać z karynką, która przyniesie Ci najniższą krajową i będzie może chcieć dzieci albo truć, że koleżanki mają to i tamto a jej(ciebie) nie stać, idziesz na miasto, do sklepów, oglądasz reklamy i widzisz co może mieć kobieta a na co ją nie stać będąc z Tobą. To wszystko nie jest takie zero jedynkowe.
Mieszkanie 45m 2 pokoje to też tak delikatnie ciasno dla dwóch
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ale #!$%@?

Masz teraz najlepsza szanse w życiu na zakup mieszkania, wez ten kredyt 2 procent, mieszkanie 30-40m2 i przestań płakać, bo na takie cipy patrzeć się nie da. A że niby pętla na szyi? Kolejne płaczki przegrywa, i tak płacisz za najem..
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:

Rozumiem te wszystkie wasze historyjki o samotności i braku perspektyw na związek niestety. U mnie trochę inna perspektywa chodź sedno zbliżone. Mieszkam na głębokiej prowincji płd-wsch Polsce. Skończyłem h***** studia w Krakowie i pracowałem przez długi czas za najniższą krajową, bo miałem zajebistą paczkę znajomych z pracy na słuchawce w call-center, za dzieciaka ani w szkole takiej nie miałem, zachłysnąłem się tą robotą, bo do 23 roku życia byłem nieśmiały
  • Odpowiedz
@mirko_anonim nie trzeba być w związku żeby dzielić się kosztem najmu. Sama między 26 a 30 rokiem życia mieszkałam z koleżanką. Wspominam całkiem dobrze, łącznie z herbatkami na balkonie i pieczeniem ciasta. Wśród ludzi z którymi pracowałam sporo miało podobne układy, łącznie ze znajomym, który w chyba piątkę wynajmował duży, super wyposażony dom.

Mając niższe koszty najmu masz wolną kasę żeby się dokształcić, żeby przygotować sobie zabezpieczenie na wypadek problemów życiowych, na
  • Odpowiedz