Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zdaję sobie sprawę, że pewnie czytanie Waszych komentarzy mnie bardziej dobije niż pocieszy, ale raz się żyje.
Dobija mnie ostatnio samotność (i tak, jestem różową), pomimo bycia atrakcyjną, ambitną, posiadającą ciekawe zainteresowana osobą, która nie ma "dużego przebiegu”, bo to ostatnie chyba jest na tym portalu bardzo istotne.
Jeszcze studiuję, ale bardzo boję się, że nie znajdę normalnego niebieskiego, z którym stworzę fajny związek. Jak na razie, trafiam tylko na mężczyzn z problemami, nieprzepracowanymi traumami, ewentualnie nastawionych na jakieś situationships, a o takich, których czyny nie pokrywają się ze słowami i na odwrót, nawet nie wspomnę. Oczywiście jak widzę te czerwone flagi, to urywam znajomość, bo szkoda mi czasu i mojej psychiki.
Od jakiegoś czasu jestem strasznie przybita, że pomimo tego że niczego mi raczej nie brakuje, a jak brakuje, to zawsze staram się pracować nad sobą, nie mogę trafić na normalnego, mającego ambicje i będącego nastawionym na stworzenie czegoś poważnego i fajnego chłopaka.
Piszę to głównie dlatego, że panuje tu przekonanie o tym, że będąc ładną i młodą kobietą ma się wszystko podane na tacy. Owszem, mam powodzenie, ale chętnie bym wymieniła to stado adoratorów i komplementów na kogoś z kim będę mogła się zestarzeć, a nie robić wszystko to co w związku, nie będąc w nim (ww. situationships).
Jakość a nie ilość.
Dzięki za przeczytanie!

#rozowepaski #zwiazki #tinder #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 33
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: daj sobie czas i celuj w nieco starszych od siebie. Jeśli studiujesz to przeważnie rówieśnicy mają siano w głowie i będą chcieli się "wyszumieć"
  • Odpowiedz
Owszem, mam powodzenie, ale chętnie bym wymieniła to stado adoratorów i komplementów


@mirko_anonim: każdy przeciętny chłop chciałby mieć takie problemy. Najwyżej kupisz kota ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Świetnie to rozumiem, u mnie to samo. Zawsze bardzo chciałam być żoną i mamą, zrobiłam dobre studia, nauczyłam się gotować itp, mam dobrą pracę, duży, zadbany dom z ogrodem i idealne warunki żeby zakładać rodzinę, ale mężczyzny brak. Ktoś patrząc z zewnątrz mógłby skomentować, że to żaden problem, wystarczy odpalić tindera i posypią się pary. Ale prawda jest taka, że przeglądanie tych wiadomości z perspektywy szanującej się kobiety
  • Odpowiedz
Ale prawda jest taka, że przeglądanie tych wiadomości z perspektywy szanującej się kobiety to jak grzebanie w śmietniku, jałowe i cholernie przygnębiające.

A ja miałam wywalone ze musze pogrzebać w śmietniku, wiedziałam że mój Mirek gdzieś tam na mnie czeka i go w końcu znajdę. Po 9 miesiącach nas sparowalo i w tym tyg świętujemy 2 rocznicę związku. Trzeba być upartym i nie odpuszczać.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: @zdrajczyciel @mirko_anonim @betonowa_klata ale wy wszystkie macie najwbane w głowach widzę to często w pracy tzw prawdziwą naturę kobiet zachowanie wręcz tragiczne ciągłe przekleństwa brak kultury osobistej. A tu narzekacie że pomimo dziesiątek par na tinderze nie możecie nikogo znaleźć? To może problem jest w was a nie tych chłopakach? Chłopak gdyby miał takie zainteresowanie wśród płci przeciwnej by nie narzekał. Elo.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: no to jesteśmy w podobnej sytuacji tylko ja jestem niebieskim, jakiś czas temu zostawiła mnie dziewczyna bo chciałem poważnej relacji i starałem się na tyle a to kwiaty, różne niespodzianki, zawsze kocham cię i dzwonienie przed snem, że zostałem sam...
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: wydaje mi się że w przestrzeni brak jest konkretnego miejsca do szukania poważnej relacji, bo większość tych portali randkowych to płatna baza kontaktów do pukania jak dzięcioł.
Drugą sprawa to jest fakt że nijak nie rozpoznasz po wyglądzie (żadnym detalu) osoby która jest wolna/poszukuje poważnego związku. Nawet w małżeństwach nie zawsze noszą obrączki, a co dopiero mówić o osobach które się rylko spotykają bądź są zaręczone.
Moim zdaniem dopóki nie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: daj sobie czas, obserwuj, w końcu się trafi ktoś z kim chciała byś czegoś poważniejszego, wychodź w miejsca gdzie może ktoś do Ciebie zagadać, najlepiej szukać wśród znajomych znajomych, jakieś domówki, wspólne wyjścia na miasto
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: drogie panie anonimki, a moze byc zapytac z ktorej kolezanek / przyjaciolek partner nie ma fajnych kolegow na zbyciu? bez obietnic i niewiadomo jakich oczekiwan ale jednak, czasami takie aranzowane randki daja rade
  • Odpowiedz
Ale prawda jest taka, że przeglądanie tych wiadomości z perspektywy szanującej się kobiety to jak grzebanie w śmietniku, jałowe i cholernie przygnębiające.


@mirko_anonim: MA-SA-KRA. LITERARNIE PIEKŁO KOBIET !!! MUSZE CZYTAĆ WIADOMOŚCI !!! NA PRAWDĘ NIE DAM RADY !!! CHYBA POZOSTAJE MI SAMOTNOŚĆ

przysięgam, wam to od tego grania na easy modzie czasami już tak odwala że brak słów.
  • Odpowiedz
@Wilkbardzonijaki sam masz #!$%@? i swoje chore projekcje przerzucasz na innych. Twoja frustracja mnie nic nie obchodzi, nikomu nie jestem nic winna, nie jestem żadna instytucja charytatywna żeby brać do życia pierwszego lepszego bo mu się należy. Nikomu się nic nie należy, a szczególnie bycie z nim związku. Człowiek szuka partnera na życie z którym mu się po prostu dobrze żyje i ma sie wspolne zainteresownia a ty gadasz od rzeczy o
  • Odpowiedz
@xede może i jest to jakaś rada ale ja najgorzej dobranego faceta poznałam przez moich znajomych… po prostu on chciał dziewczynę jakakolwiek i mu powiedzieli dużo o mnie przez co początkowo udawał kogoś kogo bym chciała by później zmienić sie w siebie którego nigdy bym nie chciała i ja początkowo myślałam ze typ ma depresje i chciałam mu pomoc ^^’ to tylko przedłużało nie potrzebnie ten związek … opka po prostu musi
  • Odpowiedz