Wpis z mikrobloga

  • 207
podstawa fizyki obiekt nie obserwowany naquriwa losowo, obiekt obserwowany zachowuje wzór


@SarahC: ale #!$%@? jak każda osoba która myśli że rozumie ten eksperyment

chodzilo że jak się ""obserwuje"" elektrony to trzeba z nimi wejsc w interakcje w ten sposób naruszyć ich stań - naruszając ich stan zaczynały się zachowywać jak cząsteczki zamiast jak fale, i to jest jedyny wniosek z tego eksperymentu. elektron jest tak mały że jakiekolwiek próby zbadania go
  • Odpowiedz
@secs niestety rozumienie jest takie jak przez lata przedstawiali je ludzie popularyzujący naukę wprowadzając aurę "tajemniczości" objaśniając ten eksperyment. Samo używanie słowa "obserwator" bez wyjaśniania na czym polega proces obserwacji takich małych cząstek jest bardzo mylące dla ludzi nie siedzących w temacie i tworzy podatny grunt żeby budować kolejne teorie z dupy, na przykład, że jak nie patrzymy oczami to świat nie istnieje xD
  • Odpowiedz
trzeba z nimi wejsc w interakcje w ten sposób naruszyć ich stań


@secs: Nie wiem czy nazwałbym to "naruszaniem" ich stanu. Bardziej zdeterminowaniem ich stanu. Ale tak, też kisne z "JAK PACZYSZ NA ELETRON TO ON ZMIENIA SIĘ W MATERIE" xD
  • Odpowiedz
@secs: otóż to! Uwielbiam tych mędrków które się naczytały lub naoglądały treści dla żółtodziobów i pokazujących potem wszystkim wokół jakimi to nie są ignorantami bo przecież KWANTY, KOT SCHRÖDINGERA, CZAJNICZEK RUSSELA!!1!!
  • Odpowiedz
chodzilo że jak się ""obserwuje"" elektrony to trzeba z nimi wejsc w interakcje w ten sposób naruszyć ich stań - naruszając ich stan zaczynały się zachowywać jak cząsteczki zamiast jak fale, i to jest jedyny wniosek z tego eksperymentu


@secs: No jednak nie do końca. Samo fakt czy odbierasz informację z tej obserwacji czy też nie to zmienia się zachowanie cząstek i to jest właśnie niesamowite. Także to, że pojedyncze cząstki
  • Odpowiedz
Samo fakt czy odbierasz informację z tej obserwacji czy też nie to zmienia się zachowanie cząstek i to jest właśnie niesamowite.


@Grzes_i_worek_piasku: nope, jak zamkne oczy czy otworze oczy w trakcie jak wchodze w interakcje z elektronem nie ma znaczenia
  • Odpowiedz
@siemando: trzeba określić jego położenie. Położenie kwantu jest czymś w stylu zdrapki, której wartość definiuje się dopiero w momencie zdrapywania. Jeżeli dokonujesz detekcji, musisz zdrapać zdrapkę z położeniem, ale ta już pozostaje zdrapana na dalszym etapie eksperymentu, więc kwant zachowa się jak obiekt korpuskularny, czyli można powiedzieć "normalny", a nie jak fala.

Dopóki zdrapka z położeniem kwantu pozostaje niezdrapana, on nie ma położenia w tradycyjnym sensie, ale jest chmurką swoich potencjalnych
  • Odpowiedz