Wpis z mikrobloga

To przy okazji zapytam.
Gdy łowicie na grunt to co jest wskaźnikiem brań i jak ustawiacie hamulec w kołowrotku?
Jak robię ja. Jeśli woda jest spokojna, czyli staw, jezioro albo jakaś klatka na rzece to w zasadzie ustawiam hamulec na najmniejszy opór i wskazaniem brań jest terkot kołowrotka. Lubię też mieć na żyłce bombkę ze świetlikiem ale to tylko po to żeby nie zasnąć z nudy (lubię widzieć jak świetlik chodzi góra
  • Odpowiedz
@Bed_Kriczer: W szybszym nurcie trzeba dobrać koszyk tak, żeby go nurt nie przesuwał, a kij na sztorc, żeby jak najmniej żyłki było w wodzie. Wtedy sygnalizacja szczytówką lub sygnalizator elektroniczny. Ja używam kołowrotków z wolnym biegiem i kołowrotek mi sygnalizuje branie. Nie ma wtedy obawy, że tak jak w zwykłym, z przyzwyczajenia zatnę z luźnym hamulcem i wyleci mi pół szpuli żyłki, a ryba i tak nie będzie zapięta.
  • Odpowiedz