Wpis z mikrobloga

W moim 26-letni życiu każdy weekend wyglądał jednakowo. Nigdy, zarzekam się na wszystko, nigdy nie spędziłem weekendu inaczej niż gnijąc przed komputerem. Chyba że jako małe dziecko, ale to się kompletnie nie liczy. Nigdy nie spotkałem się z kolegami. Nigdy nie spotkałem się z dziewczynami. Nigdy się nie bawiłem. Nigdy nigdzie w weekend nie poszedłem, nigdzie nie pojechałem. Nigdy nic i to nie tylko w weekend, ale w ogóle. Nigdy, tak naprawdę, nie miałem z kim. Ale najbardziej żałuję, że miałem w szkole jedną szansę na bliższą relację z dziewczyną i ją sromotnie zaprzepaściłem. Jedyna taka sytuacja w życiu i nie mogę przestać myśleć o tym, jak dzisiaj wyglądałby mój świat, gdybym wtedy podjął właściwą decyzję. Nawet gdy los się do mnie uśmiechnął, ja nie potrafiłem tego wykorzystać.

#przegryw ##!$%@? #samotnosc
ToJestNiepojete - W moim 26-letni życiu każdy weekend wyglądał jednakowo. Nigdy, zarz...

źródło: 211543075-m%C4%99%C5%BCczyzna-siedzi-samotnie-na-%C5%82awce-we-mgle

Pobierz
  • 15
@ToJestNiepojete: mlody jeszcze jestes, mozesz odwrocic karte. zamiast gnic przed kompem i uzalac sie nad soba, dzialaj, od treningu zacznij, poprawisz swoja aparycje, bedziesz mial lepsza samoocene i powoli zaczniesz wychodzic do ludzi. btw sam zrobilem za czasow szkolnych ten sam blad, bedac w kregu zainteresowan nafajniejszej laski w klasie totalnie to olalem.
@ToJestNiepojete: bo to tez wymaga dyscypliny i czasu, ja nie mialem hantli, mialem krzeslo biurowe :) wszystko mozna, tylko trzeba chciec, musicie zrozumiec, ze uzalaniem sie nad soba nic nie zdzialacie, nie tedy droga
@AlexR: Wyjście do ludzi jeśli się jest nudnym autystą jak ja jest totalnym cope - jedyna opcja na uniknięcie totalnego blamażu i kompromitacji to granie niczym aktor na scenie, odgrywanie roli normika, mając się cały czas na baczności, żeby przypadkiem nie wypaść z roli nawet na chwilę, co ostatecznie nie daje żadnych korzyści. Natura.
@Rimbolo: op w moim odczuciu nie jest autysta i szara zapijaczona eminencja, czuc to juz po sposobie wypowiedzi. brakuje smialosci i pewnosci siebie, a z tym mozna powalczyc malymi krokami, nikt nie mowi, ze ma juz teraz wyjsc "na scene" i grac nie samego siebie. to byloby samobojstwo.
@ToJestNiepojete: masz auto, masz wolnosc i mozliwosci, nie musisz ograniczac sie do swojej wioski :P zreszta nie odbieraj moich slow o wychodzeniu do ludzi doslownie, przeciez nie wyjdziesz na rynek starego miasta np w wawa i nie bedziesz darl mordy, ze oto i jestem :P