[h-f-h-f]

#przegryw

podstawą do robienia rzeczy w swoim życiu jest nie motywacja a fascynacja daną rzeczą, świadomosc przemijania i wybrania jednej z dwóch dróg, pracy lub stagnacji

[HimarsBum]

@h-f-h-f na siłowni nie do końca

[h-f-h-f]

@HimarsBum: no ale fascynujesz się procesem rozwoju samego siebie nie? i możliwe że wychodzisz na trening gdy tego nie chcesz ale wiesz że "musisz" bo zrobiłeś to już X razy wiec 1. nie wypada nie robić, odpuścić sobie, 2. chociaż nie chcesz na krótką metę to chcesz na dłuższą -> nie chcesz tracić progressu

[HimarsBum]

@h-f-h-f nie znam statystyk ale myślę że większość w dupie ma na tyle ile może istotę procesu, większość robi by rosło imo

[grimhzr]

@HimarsBum: @h-f-h-f motywacja na siłowni szybko się kończy, bo albo dochodzi się do momentu gdzie już lepiej się wyglądać nie będzie, albo genetycznie jest się niezdolnym do wytworzenia takiej sylwetki jakiej się sobie zażyczyło. Ogromnej części ludzi na siłowni nie chce się na nią chodzić, a robią to jedynie dlatego bo trzymają dyscyplinę

[h-f-h-f]

@grimhzr: dlatego o to mi chodzi, nie chodzi mi o motywację bo ta szybko wygasa ale o fascynację procesem, samo przybieranie mieśni na siłowni początkowo będzie wysokie potem coraz niższ i niższe ale samo to że nadal utrzymujesz sowje ciało w zdrowiu i ćwiczysz moze cię fascynować xd, i o to tez mi chodizło w odpowiedxi do przedmówcy,robisz to bo chcesz robić dalej bo wiele razy już robiłeś xd, dobra chvj