Aktywne Wpisy
DragonBreath +2
#pracait #studia
Nie wiem kto wymyslil, ze po Informatyce masz tytul inzyniera, ale temu panu nalezy sie nobel.
Informaryka jest jakos 5 razy prostsza niz studia nietechniczne, ktore juz ukonczulem.
Tu macie do domu jakies zadania, tu napiszcie program oczywiscie w domu uzywajac chatagpt, troche tam zadan przerob na laborki i 4 lub 5 sie nalezy jak psu buda xDDDDDDD
Oprocz matematyki, ktora stanowi nie wiecej niz 20% materiału na pierwszych 2-3
Nie wiem kto wymyslil, ze po Informatyce masz tytul inzyniera, ale temu panu nalezy sie nobel.
Informaryka jest jakos 5 razy prostsza niz studia nietechniczne, ktore juz ukonczulem.
Tu macie do domu jakies zadania, tu napiszcie program oczywiscie w domu uzywajac chatagpt, troche tam zadan przerob na laborki i 4 lub 5 sie nalezy jak psu buda xDDDDDDD
Oprocz matematyki, ktora stanowi nie wiecej niz 20% materiału na pierwszych 2-3
somskia +30
Około miesiąc temu poznałem na Tinderze dziewczynę. Od początku złapaliśmy mega dobry kontakt (serio, aż ciężko mi uwierzyć że ktoś może być aż tak zbliżony podejściem do życia do mnie). Po paru dniach pisania, podała mi swoje dane na Facebooku i tam przeniesliśmy rozmowę. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że ona nie tak dawno rozstała się z chłopakiem (on zakończył 2 letni związek). Ogólnie sytuacja przedstawia się następująco:
Po około 2 tygodniach znajomości postanowiliśmy się spotkać. Spotkanie przebiegało bardzo sympatycznie, restauracja potem kino. W kinie może mnie zbytnio poniosło, bo złapałem ją za rękę. Jej reakcja nie była zbyt przesadzona, ale wyczułem że nie czuje się z tym komfortowo i się wycofałem. Po spotkaniu napisała mi, ze jednak nie jest gotowa na "randkowania", stwierdziła, że było jej miło gdy złapałem ją za rękę, ale jednak kocha byłego i chciałaby żeby zrobił to on, a nie ja. Poza tym po spotkaniu dała mi do zrozumienia, że nie jestem w jej typie. Przez kilka następnych dni czułem jej zdystansowanie do mojej osoby. No cóz, pogodziłem się z tym i tyle, kolejny niewypał - trzeba iść dalej.
Aż pewnego dnia stwierdziła, że źle mnie oceniła i ten kontakt zaczął po prostu kwitnąć. Całodniowe pisanie wiadomości, kilkugodzinne rozmowy przez telefon wieczorem, sama podejmuje ze mną kontakt, dzieli się momentami z jej życia, informuje mnie, ze np. teraz będzie kierować więc odezwie się za jakiś czas itd., wysyła mi buziaki na powitanie i dobranoc. Nawet sama z siebie zaproponowała spotkanie. No i tutaj jest problem, bo i tu UWAGA: co kilka dni profilaktycznie przypomina mi żebym się zbytnio nie nakręcał bo nie wiadomo co z tego będzie (SERIO xd?). Tak dobrze przeczytaliście, laska najpierw dolewa oliwy do ognia, a potem wylewa mi kubeł wody na głowę. Dodatkowo wczoraj przyznała się, ze oprócz mnie pisze jeszcze z dwoma innymi.
Proszę o chłodną analizę, bo ja serio już nie wiem co o tym myśleć. Rzuciłbym to w cholerę, ale trochę mi szkoda tego kontaktu.
#pytanie #codziennysynbozy #rozowepaski #logikarozowychpaskow #randkujzwykopem #zalesie #tinder
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
jak dla mnie już samo to, że gra na kilka frontów by wystarczyło
No nic taki mamy rynek matrymonialny - ona ma dziesiątki chętnych więc pewna nie jest komu dać szansę na coś więcej
@mirko_anonim: słownik kobieco - męski
"nie jesteś w moim typie" = mam ochotę na innego, ale nie jest aktualnie dostępny
"źle mnie oceniła" = czekaj, czekaj... jesteś na liście rezerwowych.
"przypomina mi żebym się zbytnio nie
@mirko_anonim: padlem XD
@mirko_anonim: love bombarding
@mirko_anonim: push n pull
@mirko_anonim: jw, sam zauwazyles
@mirko_anonim: xD poszukaj sobie innej ona jeszcze może długo myśleć o byłym, bo z nim miała fizyczność, były ją olał i to się nie zmieni, jeśli ją olejesz na kilka dni to zobaczysz, że sama wróci z podkulonym ogonem
i skoro mówi wprost, żebyś się nie nakręcał, to się nie nakręcaj (na nią), znajdzie się inna, która doceni
@mirko_anonim: po prostu tak ci się wydawało, a to była normalna rozmowa. Może wcześniej miałeś do czynienia z Karynami albo paprotkami.
@mirko_anonim: czytaj to co piszesz. Chce byłego, on jej nie chce.