Wpis z mikrobloga

@siwymaka: Ja tam lubię sikorki obserwować. U mnie im zimniej tym więcej gatunków się ich pojawia. Bogatki są zawsze w dużych ilościach, potem modre. A jak się robi naprawdę zimno pojawiają się sosnówki, czubatki i czarnogłówki i to jest znak, że jest krucho z pokarmem.
  • Odpowiedz
  • 0
@Voltaire:
Pojawienie się trznadli, to znak, że mogą pojawić się niecodzienni goście np. jer, szczygieł itp. przy karmniku.
Populacja trznadli się zmniejsza, więc nie jest ich już tak pełno.
  • Odpowiedz
@siwymaka: Tak ma się rzecz ze słynną potrawą z trznadlami (ortolanami) macerowanymi w armaniaku. Trznadle są pod ścisłą ochroną i jeść ich po prostu nie wolno. Jednak czarny rynek trznadlami kwitnie, gdyż smakosze twierdzą, że to jedno z najlepszych dań na świecie. Złapane trznadle (w specjalnej klatce-pułapce, w której więziony drugi trznadel swoimi trelami zwabia swojego kolegę lub koleżankę) najpierw przez dwa tygodnie tuczy się specjalną paszą w kompletnych ciemnościach. Niektórzy
  • Odpowiedz
  • 1
@Voltaire: Jer już nie. Szczygły u mnie też są bardzo rzadko. Gile w tym roku są w dużej ilości.
Rok temu w okolicach mojego karmnika były rzepołuchy. I dopiero po kilku dniach je rozpoznałem, żeby zrobić im zdjęcie...wziąlem urlop.
Zdjęcie takie sobie, ale jest:).
siwymaka - @Voltaire: Jer już nie. Szczygły u mnie też są bardzo rzadko. Gile w tym r...

źródło: 20230206_160317

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 0
@Voltaire: O dudkach mogę jedynie pomarzyć, nigdy ich u siebie nie spotkałem. Jeżdżę w "teren", żeby zrobić ciekawe zdjęcia, więc masz szczęście , że u dziewczyny jest ich dużo. Jedynie w zimę mam co oglądać.
Jednak z każdym rokiem jest ich coraz mniej, a trznadli szczególnie ubywa w moich stronach. Kilka lat temu przylatywało ich do karmnika ok. 30, teraz są 2.
  • Odpowiedz
@siwymaka: Dudki mają najwyższą aktywność w lecie, w upały. Polecam szukać młodników sosnowych w pobliżu łąk, lubią siedzieć na czubkach sosenek i nie są zbyt płochliwe.
  • Odpowiedz