Wpis z mikrobloga

@0caffe: wczoraj z ciekawości przyglądałem się suszonym grzybom w markecie i istotnie nie wyglądają za ciekawie.
@Voytex ja w tym roku spakowałem 6 takich plastikowych pudeł suszek (jak od kilogramowych żelek bywają np, takie okrągłe) 11 słoików w occie i w zamrażarce mam kilka kilogramów już przesmażonego grzyba w formie "farszu" część to drobnica na jakąś kapustę czy pierogi, część w grubą kostkę na sosiwa i zupę. Zważywszy, że sezon zacząłem
  • Odpowiedz