Wpis z mikrobloga

100, 150, 200, a może jeszcze więcej koni mechanicznych jest mile widziane we własnym aucie?
Wiadomo, że wiele zależy od tego, co to za auto i z jakiego jest segmentu. Jeśli jednak główne przeznaczenie to miasto, gdzie leży granica potrzebnej mocy?

Dobrym przykładem do takiej dyskusji jest #cupra #formentor , którą można kupić zarówno ze 150-konnym silnikiem, jak i wersję sportową z mocą aż 390 KM i motorem#R5. Moje zdanie znajdziecie poniżej, a jakie jest Wasze?

Więcej o aucie tutaj

#samochody #motoryzacja #motopodprad #auta #seat
  • 16
  • Odpowiedz
@stopaotestuje ja mam jedno auto 306km, drugie 100km, w mieście mi bez różnicy którym jeżdżę jednak na autostradzie jedno ma 3 tys obr przy 180 a drugie przy 110 km/h. Tym 100km to powyżej 80 km/h na krajówce za wyprzedzanie się nie biorę …
  • Odpowiedz
@stopaotestuje:

250km minimum w takim aucie. Nie chodzi o to żeby licznik zamykać, a o przyspieszenie. Mi moc pomaga szybko włączysz się do ruchu, wyprzedzić, zmienić pas i pierwszy ruszyć spod świateł.

Vw, Audi czy tak VAG poprawił swoje benzyny 2016r+
Brałbym w ciemno. Szkoda że jakość wykonania jest na poziomie Seata. Ten suvik ma śliczny design.
  • Odpowiedz
100, 150, 200, a może jeszcze więcej koni mechanicznych jest mile widziane we własnym aucie?


@stopaotestuje: ja jedziesz suvem, który ma mase własną rzędu 1800kg to nawet 200 będzie sprawiać wrażenie, że to za mało.

pierwszy ruszyć spod świateł


@CandyToy: normalnie sprawa życia i śmierci ( ͡º ͜ʖ͡º)

jedno ma 3 tys obr przy 180 a drugie przy 110 km/h


@Piechun: ale wiesz, że
  • Odpowiedz
@Pandillero: a żeby to wszystko się skleiło w jedną całość, potrzebujesz odpowiedniego momentu obrotowego.

@stopaotestuje: mam formentora w wersji 190 km, myślę, że to absolutnie minimum do tego typu auta, gdybym miał okazję kupić go ponownie, wziąłbym wersję VZ 310 KM.
  • Odpowiedz
mam formentora w wersji 190 km, myślę, że to absolutnie minimum do tego typu auta, gdybym miał okazję kupić go ponownie, wziąłbym wersję VZ 310 KM.


@zawodowi3c: Po co ci taki? Tyle to mają hot hatche do zabawy i ścigania się. Właśnie nie czaję, po co ludziom te sportowe formentory.
  • Odpowiedz
@cwlmod: Nie nazwałbym go "sportowym" formentorem, na pewno nie wylecisz nim z pierwszego zakrętu. W codziennym użytkowaniu ta wersja silnikowa wcale nie różni się spalaniem od tej cywilnej 190. Jedyna kwestia do rozważenia to cena, ten silnik wiąże się z dopłatą 65k PLN.
  • Odpowiedz
@zawodowi3c: Ma chyba to samo wyposażenie co cupra leon, czyli jest to hothatch na szczudłach. Niepotrzebnie twardy i o dużych felgach, które łatwo zarysować. Dynamiczna jazda oznacza bujanie całym autem i jest mało przyjemna.

Tzn rozumiem sam silnik, bo 190 koni szału nie robi, ale w pakiecie dostajemy cała tą "sportowość" która jest IMO niepotrzebna. Dlatego fajne są konfiguratory marek premium, bo można wsadzić mocny silnik bez sportowego zawieszenia itd
  • Odpowiedz
@cwlmod W pierwszym zdaniu mówisz że auto jest twarde, a w drugim że przechyla się na zakrętach - jedno przeczy drugiemu.

Domyślnie zawieszenie jest miękkie, i tak, jeśli wjedziesz za szybko w zakręt to poczujesz przechył zawieszenia. Możesz usztywnić zawieszenie żeby temu zapobiec.
  • Odpowiedz
W pierwszym zdaniu mówisz że auto jest twarde, a w drugim że przechyla się na zakrętach - jedno przeczy drugiemu.


@zawodowi3c: W niczym to sobie nie przeczy. Brak komfortu + bujanie w zakrętach. Może nie tak jak zwykła wersja ale jak najbardziej sie buja, jak wszystkie suvy.

Możesz usztywnić zawieszenie żeby temu zapobiec.


@zawodowi3c: Usztywnienie zawieszenia nie wpływa na przechył tylko co najwyżej na jego dynamikę. Od tego są stabilizatory.
  • Odpowiedz
@cwlmod Oczywiście że niżej położony samochód będzie miał lepsze właściwości jezdne. Aczkolwiek nie powiedziałbym że są to bardzo znaczące różnice.

Marketing formentora nie jest do końca trafiony, bo kto oczekuje sportowego samochodu za 150-200k w wersji 190km? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
a żeby to wszystko się skleiło w jedną całość, potrzebujesz odpowiedniego momentu obrotowego.


@zawodowi3c: Wcale nie potrzebuję. Przykładowe saaby potrafi mieć skrzynię F40 z przełożeniem głównego koła zębatego 3.55:1 i dzięki temu ludzie piszą w necie opinie, że takim 9-3 II szósty bieg przydaje się dopiero powyżej 120kmh. Pakowali ją nawet do 1.8t, które przecież miały maksymalnie raptem 265 nm.

LOL nie xD


@cwlmod: w takim razie rozwiń czemu.
  • Odpowiedz
Aczkolwiek nie powiedziałbym że są to bardzo znaczące różnice.


@zawodowi3c: Oczywiście, że są ze względów które już opisałem. Jak nie wierzysz to się przejedź np bmw x3 vs bmw 3

@Pandillero Przełożenia skrzyni biegów są ściśle powiązanie z mocą silnika. Najwyższe biegi zawsze są ograniczone maksymalnym momentem i nie ma czegoś takiego jak słaby silnik z długim biegiem jak dużo mocniejszy silnik. Przy obecnych wielostopniowych automatach, nadbiegów jest dużo i łatwo
  • Odpowiedz
@stopaotestuje: nie da się prosto odpowiedzieć na to pytanie. Rodzinnie przemieszczamy się paskiem B6 170km i jest przyjemnie, ale szału nie ma jakiegoś. Znowu samemu jeżdżę S3 209km i też nie ma szału. Za to jechałem A6 quattro 2.7 BiT 230km i tam #!$%@?ło mocno.
  • Odpowiedz
ale wiesz, że to zależy od przełożenia skrzyni i ilości biegów a nie mocy?


@Pandillero: ale dłuższe skrzynie są pakowane do mocniejszych silników. Tak było, jest i będzie.
  • Odpowiedz