Wpis z mikrobloga

Takie pytanie mam do gotujących, smażączch i pieczączch :) czy ktoś używa "frytkownicy air fryer", ponoć w tym można cuda robić, nie tylko frytki ale warzywa i mięso również. Z opisu wygląda fajnie, bo nie trzeba się babrać z tłuszczem.

Ktoś się podzieli wrażeniami? Warto kupić? Jakiś konkretny model polecacie?

#gotujzwykopem #gotowanie
  • 34
  • Odpowiedz
@Evzen_Huml nie warto, miałem olejowa frytkownice, #!$%@? mi się, kupiłem tę, użyłem parę razy i spakowałem, zbiera kurz, kupiłem kolejną olejową, robienie fryt w 15-20 min i nacieranie ich, odechciewa się po prostu, taka jest moja opinia
  • Odpowiedz
@Evzen_Huml generalnie działa to tak samo jak maly piekarnik z termoobiegiem, tyle że zużywa mniej pradu, szybciej się nagrzewa i jest powiedzmy dość kompaktowe jeśli chodzi o przygotowywanie potraw dla jednej osoby. Ile osób tyle opinii, ja nie mam, ale czytałem zarówno dużo pozytywów jak i negatywów. Ja ogólnie rzadko przygotowuje coś w piekarniku, ponieważ wolę wszystko smazone/duszone, więc nie wyobrażam sobie żeby w tym przyrządzać posiłki. Ale jeśli ktoś je ciągle
  • Odpowiedz
@Evzen_Huml moim zdaniem nie warto, bo nie dość ze droga w ch… to jeszcze trzeba się pieprzyć, a i smak nie jest za dobry… przynajmniej dla mnie - ale ja nie umiem gotować + nie mam cierpliwości
  • Odpowiedz
@Evzen_Huml zależy za ile. My daliśmy za nową 80 zł xD od gościa z OLX i jak za te cenę spoko. Frytki wychodzą średnie, ale kurczaka czy coś można fajnie zrobić. Aczkolwiek więcej czasu stoi i zbiera kurz. Jakbym miał ją kupić ponownie i dać 250-300 zł to ni chu. Ogólnie do mięsa jest spoko. Wrzucasz kuraka na 8-10 min 200° i #!$%@? jaja, kurak zrobiony ale soczysty. Mniej zabawy i
  • Odpowiedz
@Evzen_Huml: Ja mam i używam do frytek głównie. W porównaniu do smrodu i starego oleju jaki zostaje po klasycznej metodzie, albo wysuszonych wiórów z piekarnika, air fryer wygrywa. Dodasz krople oleju i praktycznie nie odróżnisz od klasycznej frytkownicy. Mięso tak samo jadałem, troche dłużej w zależności od kawałka się robi, ale da się na upartego wrzucić wszystko i zrobić w jednym naczyniu posiłek. Mam Silvercresta który ma 2-3 lata jakoś, kosztował
  • Odpowiedz
  • 0
@oL3kkkk: dokladnie, o to tez mi chodzi, nie znosze zapachow z kuchni XD ja teraz patrze na jakis model Tefala, ktory ma dwa osobne pojemniki :) w jednym mozna np. mieso, w drugim frytki w tym samym czasie, to mi sie podoba :)
  • Odpowiedz
@Evzen_Huml: kupilem mamie. mama zyje sama i uzywa mega czesto. dla niej to lepjej niz uruchomic duzy piekarnik, stracic kupe czasu na nagrzewanie itp
a tak wrzuca co chce zrobic i ma po chwili gotowe
nie uzywa jednak do frytek, mowi ze frytki z tego sa slabe
robi cala reszte:)
  • Odpowiedz
  • 1
@wykopowy_brukselek: bo jak juz ktos wspomnial, do frytek to chyba trzeba jednak te krople oleju kapnac ;) no nic, chyba sie skusze i zamowie, tylko przed swietami to raczej sie nie wyrobie, ale mam nadzieje, ze po swietach przyjedzie, to zdam relacje :)
  • Odpowiedz
@Evzen_Huml: Mam InstantPot Ultimate (czyli z funkcjami Air Fryer). Tacie na święta kupiliśmy z rodzeństwem Duo Crisp*. Właściwie Air Fryer to jest taki mały piekarnik z termoobiegiem i tak się go używa. Plus taki, że szybciej się nagrzewa i łatwiej czyści. Minus taki, że jak już masz piekarnik to tracisz miejsce w kuchni bo masz dwa razy to samo. Gdyby był bez funkcji szybkowaru to bym samego Air Fryera nie kupił,
  • Odpowiedz