Myślałem, że mam bujną wyobraźnię, ale ten post na telegramie mnie zaskoczył. Wielu rosyjskich pisarzy jest przeciwko wojnie z Ukrainą, wyjechało z Rosji, otrzymało rosyjski status "zagranicznego agenta". Ale tutaj pomysł jest wybitnie nowatorski - zamiast przestać drukować popularne książki "zakazanych" autorów, wystarczy zmienić nazwisko autora na jakieś patriotyczne :-)
Myślałem, że mam bujną wyobraźnię, ale ten post na telegramie mnie zaskoczył. Wielu rosyjskich pisarzy jest przeciwko wojnie z Ukrainą, wyjechało z Rosji, otrzymało rosyjski status "zagranicznego agenta". Ale tutaj pomysł jest wybitnie nowatorski - zamiast przestać drukować popularne książki "zakazanych" autorów, wystarczy zmienić nazwisko autora na jakieś patriotyczne :-)