Wpis z mikrobloga

@dotankowany_noca: od dłuższego czasu tak mam. żeby się nie rozwodzić to napiszę że po prostu żyję z dnia na dzień. Raz jest lepiej, raz nie i tak mi jakoś leci. Czasami mam przebłyski i coś tam sklece, ale rzadko. Tak jakbym na coś czekał, ale wiedząc że samo się nic nie dzieje to po prostu udając, że cokolwiek mnie interesuje/obchodzi, wegetuje. Teatr dla bliskich - SBT.
@dotankowany_noca prawie codziennie, szukam jakiegoś serialu który mnie wciągnie i zabije trochę czasu, próbuje czytać może mnie jakaś książka wciągnie, szukam dobrego audiobooka, poza zimą obieram trasę i jadę zabić czas na rowerze, czasami się uda a czasami miotam się między różnymi zajęciami i nic nie pomaga