połączmy to z faktem iż koło połowa polskich ojców nie wnosi wniosku o opiekę w ogóle. Wychodzi że prawie każdy ojciec, który wniósł o opiekę to ją dostał (pełną lub dzieloną)
@ciemnienie: albo ci którzy nie wnieśli o opiekę a potem mają wąty że dziecko nie jest do niego dowożone na telefon (bo wiadomo dziecko nie ma prawa mieć swojego rytmu dnia, przyzwyczajeń czy planów)
Wpis z czterema plusami (od WCZORAJ) przypięty na głównej przez moderację, bo pasuje im do złego obrazu ojca po rozwodzie xD
Przypomnijmy, że sporo ojców jest szantażowana przez "matki", że w ogóle nie zobaczą już dzieci jak będą zgłaszać wnioski o opiekę, bo polskie sfeminizowane sądy nic nie robią matkom utrudniającym kontakty z dziećmi i jawnie łamiącym postanowienia tych sądów ( ͡°͜ʖ͡° )つ──☆
@hermie-crab: Przecież główna dyskryminacja jest na polu ustalenia miejsca pobytu dziecka oraz alimentów a nie na polu wykonywania władzy rodzicielskiej.
ten wykres jasno mówi że jeśli trzeba było wybrać pomiędzy matką i ojcem to ojciec miał niecałe 8% szans na opiekę nad dzieckiem, matka ponad 92%
żeby to miało jakąś wartość w temacie sprawiedliwości bądź jej braku to trzeba by jeszcze mieć dane ilu z tych rodziców straciło dzieci bo było patusami i ilu z nich w ogóle nie chciało praw do dzieci.
@hermie-crab: @alfka nie widzę informacji jaka część matek składa wniosek o opiekę a mimo to ją otrzymuje? 4% vs 46,7% czy 51,6% vs 94,3% to nie jest równomierne rozłożenie opieki. Wnioski z dupy i pod tezę, bez oparcia w danych.
@alfka nie przejdzie bo to bzdury. Połowa? Łączona? Dwa weekendy w miesiącu przyznane to opieka łączona. A i tak zależna od matki, bo jak dziecka na weekend nie wyda to facet może jej skoczyć
@hermie-crab: fajnie jakbyś podał te "różne źródła" na które się powołałeś. Chętnie poczytam.
W przypadku, w którym władzę rodzicielską sprawują zarówno matka jak i ojciec w zdecydowanej większości przypadków miejsce zamieszkania dziecka zostaje ustalone przy matce. A ta, bez żadnych konsekwencji prawnych może ograniczyć ojcu kontakt z dzieckiem.
Sądy w 2010 roku i co należy podkreślić działając w oparciu o opinie RODK, decydując o powierzeniu opieki nad dziećmi tylko jednemu z rodziców w 93.1% preferowało matkę, w roku 2011 było to 93.2%.
w 2016 ojcowie sprawowali opiekę (pełną lub łączoną) w 51.6% przypadków https://rozwodowecentrum.pl/opieka-nad-dzieckiem/
połączmy to z faktem iż koło połowa polskich ojców nie wnosi wniosku o opiekę w ogóle.
Wychodzi że prawie każdy ojciec, który wniósł o opiekę to ją dostał (pełną lub dzieloną)
Przypomnijmy, że sporo ojców jest szantażowana przez "matki", że w ogóle nie zobaczą już dzieci jak będą zgłaszać wnioski o opiekę, bo polskie sfeminizowane sądy nic nie robią matkom utrudniającym kontakty z dziećmi i jawnie łamiącym postanowienia tych sądów ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆
w tekście (który można wyszukiwać w google)
@hermie-crab: Jesteś obrzydliwy
żeby to miało jakąś wartość w temacie sprawiedliwości bądź jej braku to trzeba by jeszcze mieć dane ilu z tych rodziców straciło dzieci bo było patusami i ilu z nich w ogóle nie chciało praw do dzieci.
w tej chwili to tylko pokazuje że matki dużo
@BardzoDobrzeSieStalo: mocne wnioski wyciągasz przy kompletnym braku danych na ten temat.
Mezczyzna zapladnia i zostawia.
W przypadku, w którym władzę rodzicielską sprawują zarówno matka jak i ojciec w zdecydowanej większości przypadków miejsce zamieszkania dziecka zostaje ustalone przy matce. A ta, bez żadnych konsekwencji prawnych może ograniczyć ojcu kontakt z dzieckiem.
http://www.csopoid.pl/statystyka_rozwodow.html
Sądy w 2010 roku i co należy podkreślić działając w oparciu o opinie RODK, decydując o powierzeniu opieki nad dziećmi tylko jednemu z rodziców w 93.1% preferowało matkę, w roku 2011 było to 93.2%.
(-‸ლ)