Wpis z mikrobloga

Mężczyźni kiedyś: 4 godziny snu, wybrakowana dieta, pół litra na śniadanie i paka szlugów do południa - testosteron over 9000, baba grzmocona kilka razy dziennie, regularne bójki w karczmach

Mężczyźni teraz: 8 godzin snu, zbilansowana dieta, suple, medytacja, zimne prysznice etc. - testosteron poniżej normy, martwy siurek, depresja, płaczliwość, wybrakowany zarost

#testosteron #takaprawda #mikrokoksy #bekazniebieskichpaskow #przegryw #przegrywpo30tce #narkotykizawszespoko #medytacja #nofapchallenge #nofap
Serpentens - Mężczyźni kiedyś: 4 godziny snu, wybrakowana dieta, pół litra na śniadan...

źródło: Indiana_Jones

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
  • 1
@koralgola: 100 lat temu normy testosteronu w badaniach wynosiły 800-2000ng/dl, i to pomimo gorszej diety i warunków życia, a dzisiaj 250-800ng/dl. Coś jednak jest na rzeczy. Obecny 20 latek ma jakość nasienia porównywalną z dawnym 60 latkiem.
  • Odpowiedz
  • 8
@BratEustachy: Nikogo nie obwiniam, po prostu podaję pewną zależność, nie uważacie że powinien to być problem z pierwszych stron gazet/poratli informacyjnych? Od jakości mężczyzn zależy przyszłość społeczeństwa, a powszechna zniewieściałość facetów jest traktowana po macoszemu, jakby nie miało to żadnego wpływu na cywilizację.
  • Odpowiedz
@Serpentens: kto sto lat temu robil badania testosteronu przeciez on zostal odkryty dopiero 1935. Jesli chodzi o spadajaca tendecje to akurat prawda niemniej nie ma to wiekszego znaczenia. Poziom tescia jest najwazniejszy w fazie prenatalnej a nie w oznaczaniu u doroslego chlopa.
  • Odpowiedz
@Serpentens: To przez wychowanie i promowanie kobiecych wartości wśród młodych mężczyzn, a nie przez testosteron. Metoda pomiaru testosteronu 100 lat temu była gównem, a nie pomiarem.

Baby skutecznie zabijają w mężczyznach bycie mężczyzną.
  • Odpowiedz
  • 1
@TypicznyMaciek: Nie trzeba się cofać od 100 lat, badania z lat 70 i 80 już sporo mówią, pomijąc samego teścia to jakość nasienia jest coraz gorsza czyli jajca z jakiegoś powodu niedomagają. A kwestia wychowania i przemian społecznych to tylko jeden element która składa się na kryzys męskości. Ale to prawda że doszliśmy do krytycznego momentu rozwoju w którym różnica pomiędzy płciami zaczyna się zacierać a cywilizacja się rozpada.
  • Odpowiedz
@Serpentens: mężczyźni kiedyś: alkoholizm, choroby, niekompletne uzębienie 160 cm wzrostu, problemy z sercem i śmierć przed czterdziestką. Nie ma czegoś takiego jak kryzys męskości. Od zawsze się gadało, że kiedyś to były chłopy, teraz nie ma chłopów i tyle. Co do badań chciałbym wiedzieć jak wyglądały grupy badawcze 70 lat temu.
  • Odpowiedz
  • 3
@Damian_TS: Ale kocopoły ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pruchnica praktycznie nie istałniała dopóki nie rozpowszechniono rafinowanego cukru. Nie wiem skąd wziąłeś te problemy z sercem, badałeś kogoś żyjącego 500 lat temu? xD Akurat problemy sercem i układem krążenia to choroba cywilizacyjna (za dużo cukru i utwardzonych tłuszczów roślinnych).

Kryzys męskości to fakt, do lekarzy coraz częściej zgłaszają się 20-paro latkowie z problemami które jeszcze niedawno dotyczyły mężczyzn po
  • Odpowiedz
@Serpentens: a ty badałeś testosteron komuś 500 lat temu? Ja mówię o poprzednich pokoleniach, jeszcze z czasów komuny, więc nie tak odległa przeszłość, gdzie rafinowany cukier by ale na kartki i ludzie najczęściej właśnie niedojadali.
Jacy lekarze to zgłaszają. Podasz przykłady?
Nie interesują mnie artykuły w gazetach tylko dane naukowe dla populacji w Polsce. Po jaki #!$%@? ludzie przerzucają problemy amerykanów na Polskę?
  • Odpowiedz
@Serpentens: poza tym weź pod uwagę, że teraz więcej facetów w ogóle chodzi do lekarza. Poziom lekarzy też wbrew pozorom wzrasta. Jeszcze 10 lat temu jak chłop przed 30 się skarżył lekarzowi na cokolwiek, to był wyśmiewany, więc statystyki jeśli jakiekolwiek są, będą przekłamane.
  • Odpowiedz
@Serpentens: sam masz kryzys męskości #!$%@? XD dawniej chlup to bym chlup, a nie jak teraz, wszystko przez te baby, mikroplastik i cukier, fundament cywilizacji się wali, kto będzie układał kostke brukową, jak te chlopy nie majo siły, ide ogladac DSM
  • Odpowiedz
@Serpentens: po prostu kiedyś miałeś liczne wojny a przez co selekcję - zostawały same turbo chady bo przegrywy ze stulejką otyłością i depresją albo się same zabijały albo ginely jako pierwsi na froncie bo się przewracali o własne nogi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@szynszyla2018: Raczej na odwrót, nabuzowane chady pchały się na pierwszą linię i ginęli, a tchórzliwi przeżywali i przekazywali swoje geny dalej sprawiając że następne pokolenia stawały się coraz słabsze aż do dzisiaj.
  • Odpowiedz
@Serpentens: mój ojciec ma jeszcze dowód osobisty z czasów swojej młodości i 172 cm określono jako wzrost: wysoki. Ludzie 180 cm byli wtedy wyjątkiem. Wg NCD Risk Factor Collaboration średni wzrost europejskiego mężczyzny w 1996 r to około 165 cm.
Dopiero pokolenia urodzone w latach 90'tych rosły wysokie bo nie było takiej biedy i dzieci nie chodziły chore i niedożywione.
  • Odpowiedz