Wpis z mikrobloga

Też nie popieram wszystkich rzeczy w prawicy, a w szczególności już nienawidzę tzw oldskulowej prawicy (bądź też boomerskiej prawicowości, będą prawicowcem) że oni zawsze wymagają tego, żeby kobieta miała już dzieci w wieku 15-22 lat, a mężczyźnie o to żeby też już miał dzieci (albo firmę/mieszkanie/coś innego albo żeby już w wieku 14-20 lat zaczął zarabiać na cały etat pomimo szkoły). Przecież to jest antykatolickie amoralne podejście, przez które większość centrystów znienawidziło prawicowców przez narzucanie im chorych zasad. Dziecko w wieku 15-22 to totalna demoralizacja i bardziej katolickie jest już zrobienie aborcji niż przymuszanie do puszczania się kobiet w tym wieku. Normalny katolik/prawicowiec ma dziecko w wieku NAJWCZEŚNIEJ 30 lat - po ślubie, oraz z odłożoną kasą i własnym spokojem, bez presji społeczeństwa i rodziny. Zresztą gdzie wady nie posiadania dzieci? Im mniej Polaków tym lepiej - więcej wakatów w pracy dostępnych dla mnie i łatwiej mi się będzie dostać, mniejszy tłuk ludzi na ulicach, autobusach, chodnikach, mniej zgrzybiałych dziadów którzy będą mi próbowali wmówić jak żyć czy patologia chcącej mnie pobić, a im mniej osób tym silniejsza wspólnota i mniejsza ignorancja. Same zalety, a boomerzy będą i tak na opak mówić.

Wracając do prawicy, to większość moich znajomych głosujących na konfederację zrobiła to tylko i wyłącznie z powodu poglądów patriotycznych, antyszczepionkowych, antyimigranckich, prokościelnych i za dostępem do broni. Rzeczy takie jak kapitalizm, przyrost naturalny mieli głęboko w pompie - wszyscy byli na minimalnej, albo na zasiłku, bezdzietni albo z niepełnosprawnościami - bardziej im było gospodarczo do komunistów z lewicy niż do konfy. W sumie mnie cieszy że się powoli wykrusza obraz prawicy jako tej która jest za kapitalizmem/przyrostem naturalnym a taką normlaną, która się sprzeciwia po prostu cenzurowaniu wolności słowa, oraz przeciwko chińskiemu zamordyzmowi. Reszta prywaciarzy i oszustów poszła na po żeby więcej dla siebie zgarnąć nie płaceniem podatków/innymi nikczemnymi działaniami - nic nowego, dlatego min. kapitalizm jest sprzeczny z chrześcijaństwem i miłosierdziem.


#bekazprawakow #boomer #antynatalizm #bezdzietnosc # #antykapitalizm #katolicyzm #konfederacja #demografia #dzietnosc #spoleczenstwo #rodzina
  • 3
  • Odpowiedz
@drobazdy: to ty w końcu troszczysz się o ten cały przyrost naturalny, czy jednak wolisz jak Polaków jest mniej? pytam, bo dysonans tutaj mną targa i póki z niego nie wyjdę, to nie przejdę spokojnie do kolejnej nieścisłości w twoim wpisie całym tutaj ten.
  • Odpowiedz
większość moich znajomych głosujących na konfederację zrobiła to tylko i wyłącznie z powodu poglądów patriotycznych, antyszczepionkowych, antyimigranckich, prokościelnych i za dostępem do broni. Rzeczy takie jak kapitalizm, przyrost naturalny mieli głęboko w pompie - wszyscy byli na minimalnej, albo na zasiłku, bezdzietni albo z niepełnosprawnościami

@drobazdy: ja tylko chciałbym powiedzieć że bardzo celnie odmalowałeś ten elektorat
  • Odpowiedz
@drobazdy: niestety kapitalizm zagonił nas w kozi róg, gdzie nierealne jest spełnienie zawodowe i życiowe z rodzicielstwem, bez przywilejów wynikających z pracy w it, albo zwyczajnym odpuszczeniem realizacji zawodu przez jednego z partnerów. Wynaturzyliśmy się totalnie, bo system ekonomiczny stawia na indywidualizm. W takim układzie jesteś zdany całkowicie na siebie, bo często rodzina, która nie ustawiła się w poprzednich pokoleniach, nie ma tobie nic do zaoferowania poza traumami (wynikającymi często z
  • Odpowiedz