Aktywne Wpisy
Villeman +64
Kitka wróciła z podwórza przedwczoraj wlokąc się praktycznie na tylnych łapach. Myślę sobię - przetrącony kręgosłup. W domu jednak widzę, że daje rade z biedą chodzić, jednak ogon jak martwy, ani rusz. Coś z nim nie tak? Może coś innego? Późna pora, brak otwartego gabinetu weterynarza, nic nie zrobię. Staram się pomóc jak tylko się da, widzę że cierpi, na noc ustawiam budzik co dwie godziny, aby sprawdzić, czy jest okej i
byferdo +203
zostawić auto z uchylonymi szybami na noc/dzień żeby wywietrzyć wilgoć? da to coś? szyby parują/marzną mi od środka. nie ma padać. miejsce jest bezpieczenie. brak garażu. ocena pomysłu :)
Klima wysuszy powietrze, używaj regularnie, oprócz tego możesz kupić coś do zbierania wilgoci
Im zimniej tym otwarte szyby mają mniejszy efekt.
@assninja: u mnie nie włączysz klimy jeżeli temp jest niższa niż 5 stopni
Tylko po max tygodniu trzeba wymienić żwirek na świeży bo już zawilgotnieje.
@r5678: a jak klikniesz przycisk "odmrażanie przedniej szyby"? zwykle wtedy załącza się sprężarka nawet jak jest mróz
Manualne klimy w starszych autach. Przy oplach i przy skodzie w instrukcji jest napisane że kompresor nie zalczy się poniżej 5*C aby uniknąć jego uszkodzenia
. Nawiew jedynie na przednia szybę
. Jeśli boczne nawiewy można regulować też ustaw na przednia, boczna jeśli zaparuje można otworzyć i zamknąć ściągając skropliny
. Wysoka temperatura(no ale na początku jazdy to bez znaczenia, potem wyższa lepiej wysuszy)
. Włącz klimatyzację
. Powietrze czerpane z zewnątrz
. Wymiana filtra kabinowego
. Siła nawiewu minimalna ale skuteczna. Chodzi o to aby nie wiało na maks zimnym powietrzem bo dlugo będziesz
W jakim to samochodzie?