Wpis z mikrobloga

@Tytanowy_Lucjan: Ogólnie takie praktyki nie były stosowane wobec każdego, raczej wobec osób które zmarły nietypową, nagłą śmiercią lub wobec wyjątkowo nikczemnych ludzi. Robiono to, by uniemożliwić powrót tych niespokojnych dusz i w obawie przed nawiedzaniem żywych przez ich zjawy.
  • Odpowiedz
  • 0
@moll: demonologia ludowa zawsze istniała równolegle. Przecież wyobrażenia o diabłach ludowe też są dalekie od chrześcijaństwa. Polska demonologia jest dość bogata, do tego doszły przetworzone elementy chrześcijańskie jak diabły takie jak Boruta cz Rokita, a mamy wampiry, upiory, płanetniki, wodniki, krzaty, strzygi!licha, konopielki, utopce, topielice, zmory - mnóstwo tego. To zawsze funkcjonowało tak obok. Sam diabeł też jest przedstawiany jako postać, którą można oszukać, okpić co nijak ma się do chrześcijaństwa.
  • Odpowiedz