Wpis z mikrobloga

@WielkiNos: kobiety nie lubią jak się tak do nich mówi. Kobiety w większości lubią jak się robi takie rzeczy ale ich nie zapowiada, zwłaszcza w wulgarny sposób.
  • Odpowiedz
  • 2184
beciak rzuci tekstem zarezerwowanym dla chadów


@onepnch pierwszy komentarz nawet potwierdza twoje słowa: "chłop myśli że jest Massimo", czyli Massimo by mógł jej tak powiedzieć.
  • Odpowiedz
A wy jak byście powiedzieli żeby nie uchybić kobiecej godności


@WielkiNos: bym powiedział suczysko, zdrobnienie psuje ostrość całej frazy

Ale tak poważnie to bym zadbał o ciepło, bo na sucho taki tekst zawsze zabrzmi żenująco
  • Odpowiedz
Wymyśliłes sobie projekcje własnych kompleksów


@programista15cm:

oo pan wykopowy psychoanalityk, lubię takich ( ͡° ͜ʖ ͡°)
a wiesz co z nimi robię?
przywiązuję do krzesła i każę im wąchać swoje dwutygodniowe skarpetki
(wiem, Massimo nigdy by czegoś takiego nie zrobił)

jaka diagnoza teraz?
  • Odpowiedz
@WielkiNos: no takie teksty są zarezerwowane dla hołoty. Jeżeli prymitywny ćwok lubi sobie pogadać, a jego prymitywna dupa na to przystaje, to wszystko jest ok. Natomiast ludzie na poziomie tak się do siebie nie odzywają.
Dziwi mnie tylko, jakim cudem autorka posta zwróciła w ogóle uwagę na jakiegoś prymitywa ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
coś ty, kobiety lubią dirty talk, nawet wulgarny... tylko nie wszystkie.


@WielkiNos: czyli albo te chcą zdradzać albo nie mają partnera. Gdy są w związku takich rzeczy w większości nie lubią.
  • Odpowiedz