Wpis z mikrobloga

Ależ słaba jest u nas dostępność dobrej wołowiny. Mieszkam w mieście wojewódzkim i praktycznie nie da się dostać stacjonarni dobrego steka sezonowanego, trzeba zamawiać online z hiper specjalistycznych sklepów. Oglądam mnóstwo kulinarnego Youtuba z USA, i bardzo ciężko przełożyć ich przepisy na naszą rzeczywistość, bo u nas w normalnym sklepie spożywczym praktycznie nie istnieje dział wołowy, oprócz udźca i szponderka na rosół.

Zastanawiam się nad zamówieniem większej ilości steków i zamrożeniem. Metodę reverse sear mam opanowaną, sos au poivre również, więc umiem sobie sama zrobić obiad. Czy mrożenie steków bardzo je rujnuje? Przede wszystkim chodzi o teksturę.
Wołam @Mirkosoft bo on wie takie rzeczy xD

#gotujzwykopem #carnivore
BarkaMleczna - Ależ słaba jest u nas dostępność dobrej wołowiny. Mieszkam w mieście w...

źródło: Cook-This-Book-Molly-Baz-Steak

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: Dokładnie tak jest. Przed świętami miałam wielkie oburzenie bo w sklepach nie było wołowiny, przejrzałam wszystkie gazetki (nie ma u nas auchana i kauflanda) i szok. Za to przykładowo w niemieckim lidlu na promce mnóstwo wołowiny, nawet już rozbitej na rolady, u nas zasrane kurczaki i mięso mielone.
Zajebiście, pasza dla polaka a szwab niech je dobre mięsko i się nie przemęcza.

Mrożenie nie zaszkodzi ale pamiętaj żeby dobrze wyschły
  • Odpowiedz
Czy mrożenie steków bardzo je rujnuje? Przede wszystkim chodzi o teksturę.


@BarkaMleczna: Wcale. Pod warunkiem, że zadbasz o to, żeby nie było odmrożeń (dobrze zapakujesz wcześniej, najlepiej próżniowo albo z minimalną ilością powietrza) oraz dobrze rozmrozisz (tzn. powoli, najlepiej w lodówce przez noc).

Taka już nasza geografia i ekonomia, że wolimy świnki. Polska wieprzowina jest nawet ceniona na zachodzie.
  • Odpowiedz
@arinkao w Gzella, przynajmniej tej u mnie jedynym towarem jaki kupuje jest wołowina. Zawszę mają kilka różnych części, zawsze ładniutkie, można brać rozbite na zrazy. Inne ich wyroby, szczególnie wędliny i kiełbasy raczej omijam.
  • Odpowiedz
  • 0
@Mirkosoft: mam pakowarkę próżniową, ale też sklep, z którego zamawiam, dowozi w takiej formie.
Ja ogólnie nie mam nic do świnek, ale jednak zazdroszczę krajom stojącym bardziej na wołowinie.
  • Odpowiedz